Michał Kwiatkowski odniósł prestiżowe zwycięstwo we Włoszech. Wygrał siedmioetapowy wyścigu Tirreno-Adriatico. O wszystkim przesądził 10-kilometrowa jazda indywidualna na czas. Kwiatkowski miał 12. rezultat, ale co najważniejsze, był szybszy od swojego najgroźniejszego rywala.
Ostatni etap był zapowiadany jako walka Kwiatkowskiego z wiceliderem klasyfikacji generalnej Damiano Caruso. Włoch tracił do naszego kolarza zaledwie 3 sekundy. Obaj doskonale znani trasę 10-kilometrowej czasówki w San Benedetto del Trono, która od lat kończy rywalizację w Tirreno-Adriatico. Caruso ruszył na trasę dwie minuty przed Polakiem. "Kwiato" mógł więc kontrolować sytuację. Polak miał 12. czas, ale co najważniejsze, był szybszy od Caruso. Jego przewaga w klasyfikacji generalnej wyniosła 24 sekundy. Etap wygrał Australijczyk Rohan Dennis.