Były halowy mistrz Europy w biegu na 400 m i brązowy medalista mistrzostw świata w biegu przez płotki, Marek Plawgo, poinformował, że leczy depresję – podaje Onet. „Skoro radziłem sobie na bieżni przed tysiącami kibiców, to cóż w normalnym życiu mogłoby bardziej stresować? Okazało się, że tamte wyzwania to nic w porównaniu z tym, co czekało mnie później” – napisał Plawgo.
Jak podaje Onet, Marek Plawgo ma za sobą karierę pełną sukcesów. W biegach na 400 m i 800 m lekkoatleta zdobywał medale mistrzostw świata czy Europy. Ślązak musiał przedwcześnie zakończyć karierę przez kontuzję. Później próbował pracy w różnych zawodach.
Wszystko to odbiło się na sportowcu. Biegacz w emocjonalnym wpisie poinformował, że cierpi na depresję. "Od kilku miesięcy leczę się na depresję. Chorobę, której przez długi czas nie miałem odwagi nadać nazwy. Przecież to miało być chwilowe, miałem jak zwykle się podnosić, miałem udowadniać, że nic mnie nie położy. Nie wiedziałem, że może tak złamać. To, co tak solidnie budowałem przez lata, zniknęło. Pękło pod naporem kolejnych niepowodzeń, stresu i innych silnych czynników. Wszystko, co było dla mnie wyznacznikiem własnej wartości, wskazywało, że przegrałem" - pisał na swoim profilu na Twitterze lekkoatleta.