Fin Janne Ahonen wygrał w fińskim Kuusamo drugi konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Ponownie zawiódł Adam Małysz, który skakał dobrze technicznie, ale lądował blisko. Ostatecznie wylądował na 19 miejscu.
Ahonen dwa razy skoczył na odległóść 143 m i znowu zdeklasował przeciwników. Austriak Thomas Morgenstern, który zajął drugie miejsce, lądował 8 i 10 metrów bliżej od rewelacyjnego Fina.
W drugiej serii do Ahonena zbliżył się tylko Czech Jakub Janda, który skoczył 137 metrów. Adam Małysz skoczył 114 i 119,5 m, co dało mu tylko 19 miejsce - dzień wcześniej także był 19, a o udział w niedzielnych zawodach musiał walczyć w kwalifikacjach.
Po dwóch konkursach Pucharu Świata Adam Małysz zajmuje 17. miejsce w klasyfikacji generalnej ex aequo ze Słoweńcem Rokiem Benkovicem. Prowadzi bezkonkurencyjny w Kuusamo Fin Janne Ahonen.
W dzisiejszych kwalifikacjach najdalej z Polaków skakał nie Małysz, a Mateusz Rutkowski. Skok na odległość 108,5 metra dał mu 29 pozycję. Małysz skoczył 4,5 metra bliżej. W samym konkursie Rutkowskiemu poszło jednak znacznie gorzej. Skoczył 95, 5 metra i zajął przedostatnie 49. miejsce w konkursie.
Także pozostali Polacy wypadli bardzo słabo. Pochwała zajął w kwalifikacjach 56., a Skupień przedostatnie, 66. miejsce.
Adam Małysz po dzisiejszym występie mówił, że miał problemy z kilkoma drobiazgami – jak to ujął – ale jego największą bolączką było trafianie w próg. Posłuchaj: