Wyobrażam sobie, że Adam Nawałka będzie dalej prowadził tę drużynę - mówił w Rozmowie w samo południe w RMF FM były reprezentant Polski Włodzimierz Lubański. Dodał, że jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek dymisjach. "Nawałka zrobił kawał dobrej roboty dla naszej reprezentacji. To co stało się na tych mistrzostwach, to jest niespodzianka in minus, jednak sposób jego pracy, motywacja i to jak pracował w eliminacjach, to na pewno daje mu pozytywną ocenę" - dodał Lubański.
Trzeba spojrzeć realnie - musimy narzekać, dlatego że oczekiwania z występu reprezentacji były zupełnie inne od tego, co widzieliśmy - mówił o meczu Polska-Kolumbia. Ta różnica między tymi zespołami była tak duża, że było to dla mnie zaskoczenie - dodał.
Włodzimierz Lubański zapytany przez Marcina Zaborskiego o przyszłość Adama Nawałki, powiedział, że jest zbyt wcześnie, by mówić o dymisjach. Adam Nawałka zrobił kawał dobrej roboty dla reprezentacji i dlatego "wyobrażam sobie, że będzie dalej prowadził tę drużynę". Jeśli chodzi o przygotowania, Adam Nawałka pracował bardzo ciężko (...) Ta drużyna była bardzo dobrze prowadzona - zaznaczył.
Lubański pytany o powody porażek Polski na mundialu, powiedział: Nasz zespół jest dobrym zespołem średniej klasy europejskiej, a tu była konfrontacja z największymi w świecie. Pokazano nam rzeczywiście, jak wygląda czołówka świata piłkarskiego. My niestety nie sprostaliśmy zadaniu. (...) W tej drużynie nie było piłkarskiego gazu, nie było świeżości. Oczekiwałem od nich lepszej postawy.
Według niego biało-czerwoni odstawali od pozostałych reprezentacji w kwestiach szybkościowych i taktycznych. Progi światowego piłkarstwa dla tej drużyny były za wysokie - mówił gość Marcina Zaborskiego i dodał, że według niego oczekiwania wobec tego zespołu były trochę przesadzone. Nie spodziewałem się, że można tak słabo wypaść na takiej imprezie - dodał ze smutkiem Lubański.