Poszukiwania argentyńskiego piłkarza Emiliano Sali zostaną wzmożone na większą skalę po zbiórce, którą przeprowadzili internauci. Samolot z zawodnikiem Cardiff City zaginął ponad tydzień temu nad kanałem La Manche.
Specjalna łódź podwodna zostanie wysłana w rejon Wysp Normandzkich, by szukać na morskim dnie - na głębokości do 110 metrów - ewentualnych szczątków zaginionego samolotu. Rodzina piłkarza, który leciał z Francji do Wielkiej Brytanii, zapowiedziała, że nie przerwie poszukiwań, zanim tajemnicze zaginiecie awionetki nie zostanie wyjaśnione.
Internauci zebrali już na ten cel około 350 tysięcy euro, bo brytyjskie i francuskie służby odmówiły wznowienia poszukiwań - argumentując, że szanse na odnalezienie piłkarza i pilota żywych są bardzo nikłe.
28-letni Emiliano Sala kilka dni temu został bohaterem głośnego transferu. Przeszedł z francuskiego FC Nantes do Cardiff City za 17 milionów euro. Zawodnik leciał samolotem na Wyspy Brytyjskie ze swojego poprzedniego klubu FC Nantes.
W tym sezonie Sala bardzo dobrze spisywał się w barwach francuskiej drużyny. Napastnik strzelił 12 bramek w 19 meczach.
Autor: Marek Gładysz
Opracowanie: Arkadiusz Grochot