Śpiewający na ulicy Robert Lewandowski? Brzmi zaskakująco, ale to się dzieje! Polski piłkarz doskonale czuje się w Barcelonie i chętnie wchodzi w interakcje z kibicami. Teraz pozwolił sobie na to, czego zwykle nie robią gwiazdy takiego formatu!
Robert Lewandowski zaaklimatyzował się już w Barcelonie. Polak otworzył worek z golami - w La Liga ma już cztery trafienia na koncie i jest liderem tabeli strzelców. Ex aequo na pierwszym miejscu jest również gracz Realu Betis Borja Iglesias.
Wygląda na to, że Polak również doskonale czuje się w samym mieście, wśród lokalnych kibiców. Co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje o piłkarzu rozdającym autografy i fotografującym się z fanami. To sprowadziło też na Polaka kłopoty. Ostatnio w podobnej sytuacji skradziono mu zegarek.
Teraz jednak nasz napastnik pozwolił sobie na naprawdę dużo. Ku uciesze kibiców zaśpiewał z nimi popularną piosenkę!
"To surrealistyczne. Lewandowski jednego dnia strzela dla ciebie 3 gole, a innego dnia śpiewa ci hiszpańskie piosenki na środku ulicy" - napisał autor wideo zamieszczonego na Twitterze David Adán.