LeBron James został drugim koszykarzem w historii NBA, który przebił magiczną karierę 38 tysięcy punktów zdobytych w karierze. Do pierwszego miejsca brakuje mu obecnie 315 punktów, by wyrównać rekord legendy NBA, Kareema Abdul-Jabbara.
13 stycznia 2023 roku 38-letni LeBron James przebił barierę 38 tysięcy punktów zdobytych przez zawodnika NBA w całej swojej karierze. Amerykański koszykarz kontynuuje rajd po pierwsze miejsce i wygląda na to, że jeszcze w tym sezonie zdetronizuje legendę Los Angeles Lakers, Kareema Abdul-Jabbara, który na pierwszym miejscu w zestawieniu zdobytych punktów jest od 33 lat.
Obecnie LeBronowi Jamesowi brakuje 315 punktów do wyrównania rekordu NBA. Jest drugim koszykarzem w historii ligi, który zdobył w całej swojej karierze 38 tysięcy punktów. Trzecie miejsce w zestawieniu zajmuje Karl Malone. Legendarny koszykarz Utah Jazz w ciągu 19 sezonów na parkietach NBA zdobył 36 928 punktów.
LeBron James ma szanse na to, by jeszcze w tym sezonie ustanowić nowy rekord i zdetronizować Kareema. W ostatnim meczu przeciwko Houston Rockets zdobył 48 punktów, a w całym sezonie rzuca ze średnio 29 punktów na mecz. Jeśli utrzyma dotychczasowy poziom, a kontuzje nie będą mu doskwierać, wówczas w okolicach Weekendu Gwiazd (17-19.02) NBA powinna mieć nowego rekordzistę na liście najlepiej punktujących zawodników.
LeBron James pokazuje, że w jego przypadku wiek to tylko liczba. Chociaż w ostatnim czasie koszykarza coraz częściej dosięgają kontuzje, widać jednak, że zawodnik Los Angeles Lakers jest głodny gry i śrubowania kolejnych rekordów. W jednym z wywiadów przyznał, że chciałby zagrać z własnym synem w jednej drużynie, a może to być możliwe w niedalekiej przyszłości.
Pytanie, które stawiają sobie fani, to czy LeBron James przebije kolejną barierę - 40 tysięcy punktów? Do tego poziomu brakuje koszykarzowi ok. 2 tysięcy punktów. Jeśli rozłożylibyśmy to na jeden sezon oznaczałoby, że LeBron w ciągu 82 gier sezonu zasadniczego musi zdobywać średnio 24 punkty na mecz. Doliczając do tego pozostałe mecze obecnego sezonu, wydaje się prawdopodobne, że w przyszłym sezonie koszykarz ustanowi kolejny rekord.