Mimo ambitnej i momentami odważnej gry, piłkarze reprezentacji Polski przegrali w Lidze Narodów z Portugalią 1:3. Kontaktowy gol Piotra Zielińskiego tylko zmniejszył rozmiary porażki, bo podopieczni Roberto Martineza byli na PGE Narodowym w Warszawie zespołem zdecydowanie lepszym. Kolejne spotkanie Biało-Czerwoni rozegrają we wtorek z Chorwacją.
Przed meczem z reprezentacją Polski oficjalnie pożegnali się Wojciech Szczęsny i Grzegorz Krychowiak. Obaj 34-letni piłkarze odebrali z rąk prezesa PZPN Cezarego Kuleszy oprawione w specjalne ramy koszulki z liczbą ich występów w kadrze narodowej.
Polacy odważnie rozpoczęli spotkanie, kilkukrotnie stwarzając zagrożenie pod bramką Portugalczyków. Ci momentami musieli się ratować wybijaniem piłki z dala od własnego pola karnego.
Potem do głosu zaczęli jednak dochodzić nasi rywale. W 9. minucie świetnym strzałem zza pola karnego popisał się Diogo Dalot, ale Łukasz Skorupski sparował piłkę do boku. Chwilę później Portugalczycy powinni prowadzić - z lewej strony futbolówkę w pole karne dograł Rafael Leao, ta trafiła do Cristiano Ronaldo, który z bliskiej odległości trafił w poprzeczkę.
Kolejną groźną okazję podopieczni Roberto Martineza stworzyli sobie w 14. minucie. Piłka trafiła do stojącego przed polem karnym Bruno Fernandesa, który bez chwili namysłu uderzył na naszą bramkę. Udaną interwencją znów popisał się jednak Skorupski.