Wydawany w Katalonii dziennik "Mundo Deportivo" poinformował, że władze Realu Madryt porozumiały się wstępnie z Robertem Lewandowskim w sprawie jego transferu do “Królewskich”. Polak miałby zasilić klub ze stolicy Hiszpanii w nowym sezonie.
Z informacji sportowego dziennika wynika, że wstępne porozumienie jest efektem dwóch spotkań z kierownictwem Realu, jakie w imieniu Lewandowskiego odbył jego agent Pini Zahavi. Madrycki klub miał podczas negocjacji reprezentować Jose Angel Sanchez, uchodzący za najbliższego współpracownika prezesa Florentino Pereza.
"Ustalono podstawowe punkty przyszłego kontraktu z Realem Madryt, który miałby obowiązywać przez dwa lata, z opcją przedłużenia o kolejny rok" - napisało "Mundo Deportivo".
Katalońska gazeta zauważyła, że zakontraktowanie Lewandowskiego nastąpiłoby w chwili, kiedy transfer Neymara na Santiago Bernabeu nie jest pewny, a przejście Harry'ego Kane'a z Tottenhamu do Realu raczej niemożliwe.
Zdaniem "Mundo Deportivo" Lewandowski miałby zastąpić na Santiago Bernabeu Karima Benzemę. Gazeta wskazuje, że choć francuski napastnik był ulubionym partnerem w ataku Cristiano Ronaldo, to prezes Realu chce "wzmocnić zespół i nie jest skory do sentymentalizmu".
"Mundo Deportivo" zauważa, że pozostaje jeszcze kwestia przekonania aktualnego pracodawcy Lewandowskiego, czyli władz Bayernu Monachium. Te ponoć zakomunikowały Polakowi, że nie wyrażą zgody na transfer.
Informacja o możliwej przeprowadzce "Lewego" do Madrytu pojawia się co jakiś czas od 2013 r., kiedy w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów Polak, jeszcze jako zawodnik Borussii Dortmund, strzelił "Królewskim" cztery bramki. Mecz zakończył się wygraną niemieckiej ekipy 4:1.
Pod koniec lutego spekulacje odżyły po zmianie przez Polaka agenta. Został nim izraelski menedżer Pini Zahavi, który w ubiegłym roku sfinalizował przejście Brazylijczyka Neymara z Barcelony do Paris Saint-Germain za rekordową sumę 222 mln euro.
Specjalizujący się w piłkarskich transferach portal Fichajes.com ocenił, że ewentualna walka o Polaka nastąpi między Realem i PSG, a w grę miałaby wchodzić kwota 160 mln euro.
(mpw)