Kajetan Kajetanowicz jadący Fordem Fiesta R5 zajął drugie miejsce w Rajdzie Estonii. Punkty zdobyte w szóstej eliminacji mistrzostw Europy pozwoliły mu objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Najszybciej po odcinkach specjalnych w okolicach Tartu podróżował Białorusin Aleksiej Łukjaniuk.
Rozmawiałem z ludźmi, którzy bardzo dobrze znają miejscowych kierowców i tutejsze warunki. Oni wiedzą, że debiutantom bardzo trudno odnieść sukces w tych zawodach. Wiedzą też, że na tych odcinkach trzeba tak mocno ryzykować. Nasze ryzyko się opłaciło - powiedział na mecie polski kierowca, który nad drugim w klasyfikacji generalnej europejskiego czempionatu Craigiem Breenem ma 5 punktów przewagi. Główny rywal Polaka nie ukończył Rajdu Estonii z powodu awarii samochodu.
Kajetan Kajetanowicz natomiast dzięki drugiemu miejscu w Estonii pewnie prowadzi też w klasyfikacji FIA ERC Gravel Master - w tym zestawieniu brane pod uwagę są wyniki na szutrowych imprezach. Polak ma też na koncie najwięcej wygranych odcinków specjalnych w tym sezonie - na jego koncie jest 27 oesowych triumfów. Dokładne plany na dalszą część sezonu nie są jeszcze znane, ale "Kajto" najprawdopodobniej pojawi się w zaplanowanym na ostatni weekend sierpnia Rajdzie Barum.
(mn)