"Kiedy grają Real, Liverpool czy Feyenoord, nie jestem obiektywny. Teraz też będę trzymał kciuki za Real, ale mam dylemat związany z Gianluigim Buffonem" - mówi Jerzy Dudek przed dzisiejszym finałem Ligi Mistrzów, w którym zmierzą się Real Madryt i Juventus Turyn. Z byłym bramkarzem, triumfatorem Ligi Mistrzów z 2005 roku rozmawiał reporter RMF FM Paweł Pawłowski. Zobaczcie!
Jeżeli masz dobry atak, to wygrywasz poszczególne spotkania. Ale jeśli masz dobrą obronę i bramkarza - to zdobywasz puchary. Zobaczymy, jak sprawdzi się w tym finale ta piłkarska maksyma - stwierdził Dudek.
Golkipera, który w 2005 roku w barwach Liverpoolu był bohaterem finału Champions League, zapytaliśmy, czy bramkarz Juventusu ma szansę na Złotą Piłkę.
Buffon musiałby zrobić coś wielkiego, ponadprzeciętnego. Może rzuty karne w stylu Jurka Dudka? Może wtedy by mu się udało? - uśmiechnął się autor słynnego Dudi Dance.
Mimo swojego wieku Buffon ciągle świetnie broni. Jeżeli zostanie bohaterem finału, to może zyskać szansę na to wyróżnienie, ale czy bramkarz może zgarnąć Złotą Piłkę takim tuzom jak Cristiano Ronaldo czy Leo Messi? - zastanawiał się Jerzy Dudek.
Zobaczcie całą rozmowę!
Finał Ligi Mistrzów zostanie rozegrany dziś wieczorem na stadionie w walijskim Cardiff.
Real Madryt zdobywał Puchar Europy już 11 razy - dzisiaj będzie bronić trofeum wywalczonego przed rokiem. Ekipa z Madrytu wygrała te prestiżowe rozgrywki także w 2014 roku, a rok później w drodze do finału zatrzymał ją właśnie Juventus.
Klub z Turynu triumfował w Champions League dwukrotnie. W finale w 1985 roku w barwach "Starej Damy" grał Zbigniew Boniek. Po raz drugi zaś Juventus zdobył Puchar Europy 21 lat temu. W finale w 2015 roku lepsza od "Juve" okazała się FC Barcelona.
Klub z Turynu ma w dorobku łącznie sześć przegranych finałów LM. Real trzy. Jednak po raz ostatni "Królewscy" dali się pokonać w finale tych rozgrywek w 1981 roku: hiszpański zespół przegrał wtedy z Liverpoolem.
(e)