"Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy" - poinformowała Iga Świątek. "Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami z zagranicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze" - dodała 23-letnia tenisistka.

Iga Świątek w komunikacie poinformowała o zakończeniu współpracy z Tomaszem Wiktorowskim.

"Po 3 latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy" - poinformowała polska tenisistka.

Jak wytłumaczyła, Wiktorowski dołączył do jej zespołu przed 3 sezonami, kiedy bardzo potrzebowała zmian i świeżego podejścia. "Jego doświadczenie, analityczne i strategiczne podejście oraz ogromna wiedza o tenisie sprawiły, że parę miesięcy później zaczęłam osiągać sukcesy, o których nawet nie marzyłam" - podkreśliła.

Zaznaczyła, że ich wspólnym celem było zostanie nr 1 na świecie. "I to trener pierwszy wypowiedział to na głos. Mierzyliśmy wysoko, na każdy turniej jechaliśmy, żeby go wygrać i wraz z trenerem wygraliśmy kilkanaście turniejów, w tym kolejne 4 Wielkie Szlemy. Nie byłoby tego oczywiście bez całego zespołu, także mojego trenera przygotowania fizycznego i fizjoterapeuty Macieja Ryszczuka oraz psycholog Darii Abramowicz" - dodała 23-letnia tenisistka.

Iga Świątek dodała, że daje sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem.

"Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami z zagranicy, bo czuję, że jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze" - zaznaczyła.

Z Wiktorowskim Świątek wygrała 19 turniejów

Świątek rozpoczęła współpracę z 43-letnim szkoleniowcem pod koniec 2021 roku. Jako jego podopieczna triumfowała w 19 turniejach WTA, w tym w czterech wielkoszlemowych: w trzech edycjach French Open (2022-24) oraz jednej US Open (2022). W sumie ma na koncie pięć takich zwycięstw, bo w Paryżu była najlepsza także w 2020 roku.

4 kwietnia 2022 roku Iga Świątek - jako pierwsza Polka w historii - zadebiutowała w roli liderki światowego rankingu tenisistek.

Prowadzenie utrzymała przez 75 tygodni, a straciła je 11 września 2023 na rzecz Białorusinki Aryny Sabalenki. Po ośmiu tygodniach wróciła na szczyt i od tego momentu nieprzerwanie jest liderką.

W obecnym sezonie Polska wygrała m.in. French Open. Sięgnęła także po brązowy medal igrzysk olimpijskich Paryżu.

W ostatnim czasie najlepsza w historii polska tenisistka wycofała się z turniejów w Seulu oraz Pekinie. W pierwszym przypadku tłumaczyła się zmęczeniem, w drugim - względami osobistymi. W oficjalnym meczu WTA nie wystąpiła od 5 września, kiedy przegrała z Amerykanką Jessicą Pegulą w ćwierćfinale wielkoszlemowego US Open.

Pierwsze miejsce w rankingu WTA Świątek ma zapewnione co najmniej do końca przyszłego tygodnia. Jeśli jednak zajmująca drugą pozycję Białorusinka Aryna Sabalenka wygra trwający turniej w Pekinie, wówczas zbliży się do Polki na 284 punkty, a już w Wuhan może ją pozbawić prowadzenia.