Marcin Gortat z powodu trwającego lokautu w NBA szuka miejsca w europejskich drużynach. Zawodnik Phoenix Suns, podobnie jak inni koszykarze, z powodu braku porozumienia w sprawie podziału zysków zastanawia się, co dalej będzie z jego karierą. Liczy na NBA, ale rozgląda się za nowym klubem na Starym Kontynencie - mówił korespondentowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu.
W rozmowie z korespondentem RMF FM Gortat przyznaje, że jego agent poszukuje klubu w Europie, w którym mógłby zagrać. Szuka odpowiedniego rozwiązania dla mnie, które zabezpieczy mój kontrakt w NBA i jednocześnie da mi szansę gry - mówi.
Koszykarz nie chce zdradzić szczegółów tych rozmów. Prowadzi negocjacje z paroma klubami, ale co z tego wyjdzie, to jeszcze nie wiem. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko trenować teraz indywidualnie, po trzy, cztery godziny dziennie - podkreśla Gortat.
Polak ma jednak nadzieje, że wkrótce dojdzie do porozumienia między zawodnikami a właścicielami klubów i liga NBA mimo wszystko ruszy. Choć jej wizerunek został mocno nadszarpnięty. NBA na pewno na tym ucierpi, ponieważ część kibiców od nas się odwróci i pójdzie na pewno do NFL czy NHL a nawet kto wie, czy nie do samej piłki nożnej. Dlatego potrwa na pewno kolejnych parę lat zanim ściągnięty do nas tych kibiców z powrotem - uważa koszykarz.
Na razie Polak trenuje i jak zapewnia jest w dobrej formie.