Ruch Chorzów zaprezentował mocno promowany od kilku tygodni projekt pod nazwą "Czas odbudowy". Skrywaną długo tajemnicą okazała się aplikacja mobilna. „Niebiescy” z pompą zaprezentowali ją w Chorzowskim Centrum Kultury. „Apka” ma służyć do komunikacji z kibicami, ale dzięki niej fani Ruchu będą mogli też pomóc finansowo klubowi.

Ruch Chorzów zaprezentował mocno promowany od kilku tygodni projekt pod nazwą "Czas odbudowy". Skrywaną długo tajemnicą okazała się aplikacja mobilna. „Niebiescy” z pompą zaprezentowali ją w Chorzowskim Centrum Kultury.  „Apka” ma służyć do komunikacji z kibicami, ale dzięki niej fani Ruchu będą mogli też pomóc finansowo klubowi.
Ruch Chorzów zaprezentował mocno promowany od kilku tygodni projekt pod nazwą "Czas odbudowy" /Ruch Chorzów /Materiały prasowe

Ruch Chorzów długo zapowiadał nowy projekt, prezentując w mediach społecznościowych wyliczenia i różne statystyki.

We wtorkowy wieczór w Chorzowskim Centrum Kultury zaprezentowano klubową aplikację, jakiej na polskim rynku piłkarskim jeszcze nie było. Jest ona dostępna na IOS i Androida. Nosi nazwę Ruch Chorzów.

Oprócz standardowych modułów, takich jak aktualności, galerie, możliwość zakupu biletu na mecz, podglądania, co słychać u zawodników, którzy także są użytkownikami aplikacji, jest jeszcze moduł finansowy. Kibice Ruchu poprzez codzienne zakupy w naszych punktach partnerskich, których zgromadziliśmy ponad 1000, mogą finansowo wspierać klub - mówi rzecznik prasowy Ruchu Chorzów, Tomasz Ferens. 

To jest właśnie najważniejsza część tej aplikacji. Kiedy fan "Niebieskich" zrobi zakupy w danym sklepie internetowym lub stacjonarnym właśnie przez nią, partnerzy klubu będą przekazywać określony procent ze sprzedaży na rzecz zespołu. Wśród partnerów znalazły się m.in.: stacje benzynowe, popularne portale aukcyjne, a także duże sieci handlowe. Warto jednak pamiętać, że by robić zakupy z profitami dla Ruchu w sklepach stacjonarnych, w aplikacji trzeba dodać kartę płatniczą. Nie jest ona wymagana przy zakupach w sklepach internetowych. Dane w aplikacji chroni jedna z dużych firm, która obsługuje m.in.: banki.


Zawsze w aplikacji będzie widoczny cel na jaki zbieramy pieniądze. W każdej chwili kibic może sprawdzić, na jakim etapie jest zbiórka. Ile trzeba zebrać i ile zostało do jej końca. Cele będą wybierać sami kibice. Pierwszy cel, jaki my ustaliliśmy na start, jest charytatywny. Następny będzie dotyczył już klubu, a wybiorą go kibice w specjalnej sondzie, która pojawi się w aplikacji i tak będzie już przez cały czas - podkreśla Ferens.

Jest to projekt, jakiego w skali Polski, a nawet Europy nie wprowadził jeszcze żaden klub. Aplikacja powstała we współpracy z Fundacją Kibica, która dostarcza technologię. Początkowo miała ona ruszyć w ekstraklasowym klubie z dużego miasta, ale trudna sytuacja "Niebieskich" przekonała pracowników fundacji, że to właśnie Ruch powinien być pierwszym klubem, który ją uruchomi. Wszystko dlatego, że nie będzie ona tylko dodatkowym dochodem, ale ratunkiem dla budżetu.

W Chorzowie liczą, że aplikacja odmieni finanse zespołu. W klubie postawili sobie bowiem cel, by z aplikacji w ciągu roku korzystało 10 tysięcy osób. Władze Ruchu liczą, że mogą oni przynieść do klubowej kasy ok. 300 tysięcy złotych. 

Opracowanie: