Max Verstappen znów nie miał sobie równych. Holenderski kierowca Red Bulla zwyciężył na Losail International Circuit w rundzie kwalifikacyjnej Grand Prix Kataru, 17. wyścigu mistrzostw świata Formuły 1. Kolejne miejsce przypadły brytyjskim kierowcom Mercedesa - George'owi Russellowi i Lewisowi Hamiltonowi.
Max Verstappen był w piątek najszybszy ze stawki, osiągając czas 1.23,778. Holender wyprzedził George'a Russella (strata 0,441 s) i Lewisa Hamiltona (0,527).
To był dobry początek weekendu. Nawierzchnia była jednak śliska, piasek sypie się na tor - powiedział Holender, nawiązując do wietrznej pogody.
Pole position przed Grand Prix Kataru może w niedzielę przerodzić się w jego przypadku w trzeci kolejny tytuł mistrza świata.
Kierowca Red Bulla będzie mógł świętować nawet po sobotnim sprincie, jeśli zdobędzie o trzy punkty więcej od swego kolegi z zespołu Sergio Péreza. Meksykanin to jedyny kierowca, który ma jeszcze matematyczne szanse na pokrzyżowanie planów Holendrowi. W kwalifikacjach jednak rozczarował, zajmując dopiero 13. pozycję.
Dla 26-letniego Verstappena była to 10. wygrana w kwalifikacjach w tym sezonie i 30. w karierze.
Holender w klasyfikacji generalnej, przed 17. z 22 wyścigów, prowadzi z przewagą 177 pkt nad Pérezem.
Sobotni sprint zaplanowano na godz. 19.30 czasu polskiego (trasa 100 km; 17 okrążeń). Wyścig GP wystartuje w niedzielę o godz. 19:00.