Jeżeli utrzymają się niskie temperatury oraz śnieg w Tatrach, to narciarze będą mogli szusować na Kasprowym Wierchu jeszcze w majowy weekend - zapowiada operator kolejek, Polskie Koleje Linowe (PKL).
Zima zagościła w Tatrach na dobre, co miejmy nadzieję, wpłynie na przedłużenie sezonu narciarskiego na Kasprowym Wierchu. Jeśli tylko utrzymają się niskie temperatury oraz śnieg, a zimowa aura dopisze w górach to jest szansa, że jeszcze w maju pojeździmy na nartach w Dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej - przekazała Marta Grzywa z biura prasowego PKL.
Szusowanie na nartach w maju w Tatrach to nic dziwnego. Tak bywało również w latach poprzednich, podczas śnieżnych zim. Obfite opady śniegu, które wystąpiły w pierwszej połowie lutego, pozwoliły na zgromadzenie odpowiedniej ilości naturalnego śniegu.
W rejonie Kasprowego Wierchu panują doskonałe warunki narciarskie, a zapowiadane od przyszłego tygodnia ponowne opady śnieg dają szansę na wydłużenie sezonu na "Świętej górze narciarzy". Warto więc zaplanować narciarską majówkę na Kasprowym.
Z uwagi na przepisy Tatrzańskiego Parku Narodowego stoki na Kasprowym Wierchu nie mogą być sztucznie naśnieżane. Do uruchomienia tras konieczna jest odpowiednio gruba warstwa naturalnego śniegu.
W Tatrach, poza Kasprowym Wierchem, turystykę narciarską, można uprawiać na wszystkich szlakach. W ostatnich latach ta forma narciarstwa cieszy się niezwykłą popularnością. Dla osób uprawiających turystykę narciarską Tatry stanowią bardzo atrakcyjne miejsce spędzenia wolnego czasu.
Gęsta sieć szlaków narciarskich znajduje się w górnej części Doliny Bystrej, a dokładniej w Dolinie Goryczkowej i Kondratowej. Kolejny szlak to dawna nartostrada prowadząca z Hali Gąsienicowej do Kuźnic. Jeszcze inny zlokalizowany jest w Dolinie Chochołowskiej.
W innych ośrodkach narciarskich PKL poza Tatrami, sezon potrwa do końca marca - przewidują władze spółki. Warunki narciarskie na Jaworzynie Krynickiej, Palenicy w Szczawnicy, czy Mosornym Groniu w Zawoi i Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim są bardzo dobre.