W poniedziałek Sąd Rejonowy w Nowym Targu w woj. małopolskim ma wydać wyrok wobec Mariana W., byłego księdza, który oskarżony jest o seksualne wykorzystywanie nieletnich ministrantów. Sprawa ta wstrząsnęła lokalną społecznością, a jej echa dotarły do całej Polski.

Marian W., były proboszcz kilku parafii w diecezji tarnowskiej, ma na swoim koncie zarzuty dotyczące 12 przestępstw seksualnych wobec 11 małoletnich, z których siedmiu nie przekroczyło 15. roku życia. Proces, który rozpoczął się w lutym 2022 roku, odbywał się za zamkniętymi drzwiami, co dodatkowo potęgowało zainteresowanie opinii publicznej. 

Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że zarzucane czyny miały miejsce w latach 2003-2012. Oskarżony miał wykorzystywać swoją pozycję i nadużywać stosunku zależności, jaki zachodził między nim a ministrantami oraz lektorami. Wśród pokrzywdzonych, u trzech z nich stwierdzono przewlekły zespół stresu pourazowego, co świadczy o głębokim wpływie tych zdarzeń na ich dalsze życie. 

Sprawa dotyczy 22 dawnych ministrantów, jednak wobec 11 z nich postępowanie zostało umorzone z uwagi na przedawnienie. To podkreśla, jak długo te przestępstwa pozostawały w cieniu, zanim w końcu ujrzały światło dzienne. 

Marian W. był proboszczem w parafiach takich jak Grywałd, Kiczna czy Szalowa. Kościół zawiadomił o podejrzeniach wobec byłego duchownego po wprowadzeniu przepisów, które nakazywały takie działanie.