Mimo poprawy pogody w Tatrach panują trudne warunki turystyczne. W mijający weekend ratownicy TOPR przeprowadzili dziewięć akcji ratunkowych, niestety jeden wypadek okazał się tragiczny. Turystka schodząc z Kościelca prawdopodobnie straciła równowagę i spadła do podnóża zachodniej ściany – przekazał ratownik dyżurny TOPR.
Poprawa pogody przyciągnęła w weekend wielu turystów. W Tatrach leży jeszcze sporo śniegu - na Kasprowym Wierchu leży jeszcze niemal dwa metry białego puchu. Zimowe warunki przyciągnęły na szlaki m.in. wielu skiturowców, którym również pomagali ratownicy. W pięciu akcjach ratowniczych ratownicy użyli śmigłowca.
W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Zalegający w wyższych partiach śnieg jest z reguły bardzo mokry i grząski. Mogą występować jednak miejsca, gdzie wciąż utrzymuje się warstwa twardego śniegu, szczególnie w godzinach rannych. Należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest ślisko - informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Poruszanie się w warunkach zimowych, w wyższych partiach Tatr wymaga dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz znajomości oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu jak raki, czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim.
Na szlakach w partiach reglowych i drogach dojściowych do schronisk śnieg szybko topnieje. Jest tam mokro, a miejscami zalega błoto pośniegowe.