Zima znowu dała o sobie znać. Co więcej, to będzie trudny weekend dla mieszkańców południowej oraz wschodniej Polski. Synoptycy prognozują miejscami intensywne opady śniegu. Będzie też mocno wiało. Możliwe są zawieje śnieżne.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydał ostrzeżenie przed możliwymi opadami śniegu, obowiązujące od popołudnia w piątek do soboty rano. W regionie miejscami może spaść od 15 do 30 cm śniegu.

Na południu Małopolski ostrzeżenie obowiązuje od godz. 13 i w tych powiatach synoptycy spodziewają się też największych opadów śniegu - od 20 do 30 cm. W pozostałej części regionu mają one wynosić od 15 do 20 cm. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oceniono na 80 proc.

Śnieg w Małopolsce zaczął intensywnie padać w czwartek. 

Śnieżne Podhale

W czwartek na Podhalu kierowcy utknęli w korkach spowodowanych opadami śniegu. Na zakopiance wiele aut nie mogło poradzić sobie na zaśnieżonych podjazdach. 

Oficjalne dane mówią o tym , że wczoraj wieczorem, średnia warstwa śniegu w Zakopanem wynosiła 46 cm. W Tarach znacznie więcej, bo na Kasprowym Wierchu warstwa białego puchu miała ponad 130 centymetrów. Wczoraj - w ciągu kilku godzin - przybyło jeszcze ponad 20 cm śniegu - informuje nasz reporter Maciej Pałahicki.  

Kolejne opady zapowiadane są w piątek oraz w nocy z piątku na sobotę.

W sobotę w Zakopanem grubość białej pokrywy może osiągnąć nawet 70 cm a w Tatrach może sięgnąć dwóch metrów.  

Kraków w piątek o poranku: 

W piątek nie powinno padać w północno-zachodniej części kraju - w Wielkopolsce, na Kujawach aż po Mazury.

Temperatura maksymalna w ciągu dnia wyniesie od minus 2 stopni Celsjusza na obszarach podgórskich, 0 stopni miejscami na krańcach wschodnich, do 3 stopni Celsjusza nad samym morzem.

TU ZNAJDZIESZ RADAR POGODOWY

Na zachodzie Polski prognozowany jest wiatr słaby, zmienny. Na wschodzie, zwłaszcza na południowym wschodzie, wzmagać się będzie do umiarkowanego, okresami porywistego. 

Co nas czeka w najbliższych godzinach?

W nocy z piątku na sobotę sporo się będzie działo w pogodzie. "To za sprawą nasuwającego się niżu. Zaznaczy on swoje oddziaływanie zwłaszcza we wschodniej połowie kraju. Tam zachmurzenie będzie na ogół całkowite" - podkreślił synoptyk IMGW. "Natomiast na zachodzie kraju można już liczyć na przejaśnienia, a na północnym zachodzie nawet na rozpogodzenia, z tym że tam miejscami możliwe mgły, lokalnie marznące, ograniczające widzialność do ok. 300 metrów" - powiedział. 

"We wschodniej połowie kraju miejscami występować będą opady śniegu o natężeniu umiarkowanym. Tam przybędzie białego puchu o 10 cm, a lokalnie nawet o 15 cm. Zrobi się zimowo, śnieżnie. Słabiej popada też na krańcach południowych" - zaznacza Jakub Gawron. "Nad ranem na krańcach wschodnich, zarówno Lubelszczyzny, Podlasia, jak i wschodniego Mazowsza, lokalnie mogą się pojawić opady deszczu ze śniegiem, a nawet marznącego deszczu powodującego gołoledź. Warunki na drogach mogą być bardzo trudne" - mówi synoptyk. 

We wschodniej połowie kraju, zwłaszcza tam, gdzie będą intensywne opady śniegu, wzmagać się będzie wiatr. "W porywach będzie osiągać do 55 km/h i miejscami będzie powodować zamiecie śnieżne. Wiatr wiać będzie głównie z kierunków północnych" - podał synoptyk IMGW.

Temperatura minimalna wyniesie od minus 7 stopni Celsjusza w obszarach podgórskich do 0 stopni miejscami na krańcach wschodnich i plus 2 stopni Celsjusza na wschodnim wybrzeżu. 

W sobotę strefa z opadami powinna przemieścić się stopniowo na zachód. Zacznie tam intensywniej padać śnieg. 


Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.