Ministerstwo Klimatu i Środowiska zareagowało na zdarzenie, jakie miało miejsce na trasie do Morskiego Oka. Resort na platformie X zapowiedział w tej sprawie rozmowy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym. Przypomnijmy, dramatyczne sceny rozegrały się w piątek. Przewrócił się tam koń zaprzęgnięty do bryczki przewożącej tą drogą turystów. Incydent potępiła Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva. Swoje stanowisko przedstawiło też Stowarzyszenie Przewoźników do Morskiego Oka. Filmik z tym zdarzeniem otrzymaliśmy na maila od słuchacza RMF FM.
Na nagraniu przesłanym na Gorącą Linię RMF FM widać, jak koń zaprzęgnięty do bryczki leży na drodze do Morskiego Oka. Wokół miejsca zdarzenia widać także przyglądających się turystów. Woźnica próbuje postawić konia na nogi i wykonuje przy nim gwałtowne ruchy. Kiedy nie przynoszą one skutku, zwierzę otrzymuje w końcu od woźnicy cios w chrapy. Koń po tym uderzeniu natychmiast się podnosi, ale widać po nim, że jest bardzo osłabiony.
Nie wiadomo, co stało się później, ponieważ nagranie, które otrzymaliśmy, kończy się zaraz po tym, jak zwierzę stanęło na nogach.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przekazało na platformie X, że w poniedziałek będzie rozmawiać o tym incydencie z przedstawicielami Tatrzańskiego Parku Narodowego.
"Dobrostan zwierząt to kompetencja Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ale w poniedziałek przedstawiciele Ministerstwa Klimatu i Środowiska będą pracować z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, bo taki scenariusz jak z tego filmu, to nie jest odosobniony przypadek. W najbliższym czasie przekażemy opinii publicznej raport z wnioskami w tej sprawie" - poinformował resort.