Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG zatrzymali rekordowy transport 183 kg marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 8 mln zł - poinformował chor. Konrad Szwed z zespołu prasowego Komendanta Głównego Straży Granicznej. Narkotyki ukryte były w naczepie ciężarówki.
Jak przekazał chor. Konrad Szwed, transport zatrzymali funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG, którzy działali pod nadzorem Prokuratury Krajowej. Narkotyki ukryte były w skrytkach konstrukcyjnych naczepy ciężarówki. Do sprawy aresztowano dwóch obywateli Polski w wieku 50 i 34 lat.
Do zatrzymania transportu marihuany doszło 6 października w Zgorzelcu (Dolnośląskie). Mundurowi ustalili, że w ciężarówce jadącej z jednego z krajów Europy Zachodniej, mogą być przewożone duże ilości narkotyków.
Funkcjonariusze SG z placówek w Dorohusku (Nadbużański OSG) i Zgorzelcu (Nadodrzański OSG) współdziałając funkcjonariuszami z Krajowej Administracji Skarbowej oraz Policji ze Zgorzelca, podczas kontroli TIR-a znaleźli marihuanę.
Obecność narkotyków wskazał funkcjonariuszom pies służbowy, dodatkowo mundurowi z Krajowej Administracji Skarbowej, wykorzystując do tego celu mobilny rentgen, potwierdzili już konkretne miejsce ukrycia narkotyków - przekazał chor. Konrad Szwed.
Dodał, że paczki z marihuaną ukryte zostały w specjalnie skonstruowanej skrytce, w podłodze naczepy. Nielegalny towar o łącznej wadze ponad 183 kg próbował wwieźć na terytorium Polski 50-letni mieszkaniec Pabianic. W toku podjętych intensywnych czynności śledczych, funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG z Placówki w Dorohusku, ustalili również osobę podejrzaną o zorganizowanie ujawnionego przemytu marihuany. Do sprawy został zatrzymany 34-letni obywatel Polski. W miejscu jego zamieszkania, we Wrocławiu, funkcjonariusze SG zabezpieczyli dowody świadczące o popełnionym przestępstwie oraz gotówkę w kwocie ponad 720 tys. zł - powiedział.
Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Prokuratury Krajowej w Lublinie Wydziału Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, gdzie usłyszeli "zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia na terenie UE i przewozu znacznych ilości środków odurzających".
Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Grozi im od 3 do 20 lat więzienia.