Nikt nie zgłosił się po 10 tysięcy euro, które podczas sprzątania po powodzi znaleźli żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Pieniądze były schowane w worku na śmieci. Leżały przy wale przeciwpowodziowym między Lądkiem-Zdrojem a Stroniem Śląskim.

REKLAMA

Policji nie udało się odnaleźć właściciela pieniędzy, dlatego teraz - zgodnie z przepisami - gotówka trafi na 2 lata do Biura Rzeczy Znalezionych przy Starostwie Powiatowym w Kłodzku.

Starostwo za pośrednictwem mediów społecznościowych, lokalnej gazety i swojej strony internetowej będzie co jakiś czas powielać informację o ujawnionej kwocie pieniędzy - przekazał RMF FM Łukasz Porębski z dolnośląskiej policji. Jak dodał, jeśli ktoś zgłosi się po gotówkę, będzie musiał udowodnić, że jest jej właścicielem.

Jak dowiedziała się reporterka RMF FM, policjanci biorą pod uwagę, że odnalezione pieniądze mogą mieć nielegalne pochodzenie. Nie wykluczają też możliwości, że ich właścicielem jest osoba spoza Polski, do której nie docierają publikowane w Polsce ogłoszenia.

Pieniądze zostały znalezione w ubiegłą sobotę przez żołnierzy z 72. Batalionu Lekkiej Piechoty z Kościerzyny. Zapowiedziano, że mundurowi otrzymają nagrodę za swoją uczciwość i profesjonalizm.