Policjanci z oławskiej drogówki zatrzymali pijaną 43-latkę, która kierowała samochodem osobowym mając 3,5 promila alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialną kierującą czekają teraz konsekwencje prawne. Kobieta tłumaczyła, że spieszyła się na autokar, którym miała podróżować do Włoch.
W sobotę 20 maja po godz. 15.00 dyżurny oławskiej policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonych podróżnych poruszających się autostradą A4, którzy poinformowali, że w kierunku Wrocławia "zygzakiem" jedzie kierowca samochodu osobowego .
Podczas kontroli okazało się, że 43-letnia kobieta jadąca "zygzakiem" samochodem osobowym wsiadła za kierownicę mając 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Rozmawiając z policjantami oświadczyła, że spieszyła się do Wrocławia na autobus, którym miała jechać do Włoch.
Mieszkanka powiatu brzeskiego odpowie teraz przed sądem, grozi jej kara do 2 lat więzienia oraz minimum 5 tys. złotych grzywny.