Grupa Karkonoska Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego poinformowała dziś o zejściu lawin w Kotle Małego Stawu. Na szczęście nie było poszkodowanych. Zniszczone zostały barierki przy szlaku.
Do zejścia lawin przyczyniła się pogoda. Jak przekazują goprowcy - w szczytowych partiach Sudetów Zachodnich zmienia się ona bardzo dynamicznie.
W ciągu ostatnich kilkukrotnych zmian temperatury, pokrywa śnieżna uległa przeobrażeniu i na twardych podłożach zalegają sprasowane deski śnieżne, które w ciągu dnia dostają wilgoci przez co mogą być mniej stabilne. Dodatkowo na niekorzyść działał wiatr, który w ostatnim czasie przetransportował bardzo duże depozyty śnieżne na zbocza stoków - czytamy na profilu facebookowym Grupy Karkonoskiej GOPR.
Te czynniki miały wpływ na śnieg. W rejonie Korytarza Rzepióra, Żlebu Piarżystego, Wrót Przemytników, Filaru Cieplickiego oraz Kopy nad Moreną zeszły ostatnio samoistne lawiny. Nikomu nic się nie stało.
Wielu z Was zastanawia się, dlaczego szlaki przebiegające nieopodal terenów zagrożenia lawinowego są zamykane. Zdjęcia bardzo dobrze to tłumaczą. Przy zejściu lawiny uległy zniszczeniu barierki przy niebieskim szlaku - piszą ratownicy.
Aktualnie w Karkonoszach mamy trudne warunki. Goprowcy odradzają wędrówki w wysokie partie. W górach wciąż obowiązuje 2. stopień zagrożenia lawinowego. Obecnie wieje bardzo silny wiatr. Rano na Śnieżce miał w porywach prędkość ponad 140 km/h. W nocy ma wiać jeszcze bardziej.
W prognozach jest też ulewny deszcz i możliwe są burze - informuje meteorolog Karkonoskiego Parku Narodowego.