40 automatów do gier hazardowych, 50 tys. zł w gotówce oraz narkotyki przejęli policjanci z Oławy. Mundurowi zatrzymali również 38-latka, który posiadał kilka nielegalnych automatów - poinformowano w poniedziałek. Grozi za to m.in. kara 100 tys. zł. od jednego automatu lub do lat 3 więzienia.
Policjanci z pionu kryminalnego ustalili, że w kilku miejscach w Oławie w woj. dolnośląskim mogą znajdować się nielegalne automaty do gier hazardowych.
Mundurowi od razu podjęli działania. Sprawdzili kilka lokali, w których miały znajdować się nielegalne maszyny. Niekiedy policjanci musieli wchodzić do nich przy użyciu siły.
Funkcjonariusze odkryli łącznie 40 automatów do gier oraz gotówkę w kwocie 50 tysięcy złotych. Zatrzymany został 38-latek, który posiadał przy sobie narkotyki. Co więcej okazało się, że mężczyzna w swoim miejscu zamieszkania również posiadał kilka nielegalnych automatów.
Zabezpieczone automaty zostały przekazane funkcjonariuszom Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy prowadzą dalsze postępowanie i wyjaśniają wszystkie okoliczności procederu związanego z prowadzeniem gier hazardowych bez wymaganego zezwolenia. Właściciele mogą teraz ponieść konsekwencje za złamanie przepisów Kodeksu Karno-Skarbowego - przekazał st. asp. Łukasz Porębski z KPP w Oławie.
Za posiadanie nielegalnych automatów i innego sprzętu umożliwiającego prowadzenie gier hazardowych grożą surowe kary w wysokości 100 tys. zł (od jednego automatu). Za organizowanie gier hazardowych - poza wysoką grzywną - grozi również kara do lat 3 więzienia.