Ciała 22-letniej kobiety i 31-letniego mężczyzny wyłowiono z jeziora Bajkał pod Wrocławiem. Zgłoszenie o zaginięciu tych osób wpłynęło w sobotę wieczorem. Para miała wejść do wody i już się nie pojawić na brzegu. Obecnie ustalane są okoliczności tragicznego zdarzenia.

Do zdarzenia doszło nad jeziorem Bajkał pod Wrocławiem. Służby zostały poinformowane w sobotę wieczorem, że do wody weszły dwie osoby i już nie wyszły na brzeg.

Na brzegu pozostały rzeczy osobiste tych dwóch osób - to kobieta, lat 22, i mężczyzna, lat 31. Wczoraj po telefonie do służb ratowniczych oczywiście na miejscu zjawili się policjanci, byli też nurkowie ze straży pożarnej i wodnego ochotniczego pogotowia ratunkowego, był też komisariat wodny - powiedział kom. Wojciech Jabłoński z KMP we Wrocławiu.

Poszukiwania trwały do późnych godzin nocnych, jednak bez rezultatu. Wznowiono je w niedzielę rano.

Jakąś godzinę temu (ok. 11:00 - PAP) dostałem informację, że zostały znalezione dwie osoby, kobieta i mężczyzna, których poszukiwaliśmy. Wszystko wskazuje na to, że te osoby się utopiły - powiedział kom. Wojciech Jabłoński.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa w Oławie. Na miejscu zdarzenia pracują technicy, wykonywane są oględziny.