We Wrocławiu oficjalnie zaprezentowane zostało drzewo przyjaźni polsko-indyjskiej. Parocja perska poświęcona jest dwóm Maharadżom, którzy w czasie II wojny światowej przyjęli pod swój dach i przez długie lata opiekowali się polskimi dziećmi.
Drzewo Dobrego Maharadży to kolejny po krasnalu przedstawiającym sławnego indyjskiego poetę i po tramwaju im. Dobrego Maharadży - symbol współpracy polsko-indyjskiej.
Drzewko poświęcone jest dwóm Maharadżom, którzy w 1942 r., w czasie II wojny światowej, przyjęli pod swój dach oraz przez długie lata opiekowali się wygnanymi i tułającymi po świecie polskimi dziećmi. W ten sposób chcemy ich docenić i wyróżnić - przypomniał Sergiusz Kmiecik, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Drzewo Dobrego Maharadży posadzone zostało na ul. Kuźniczej niedaleko wrocławskiego Rynku.
Cieszymy się, że właśnie Wrocław stał się miastem, w którym takie drzewo posadziliśmy, i które jest dowodem przyjaźni polsko-indyjskiej. W obecnych czasach, mając na uwadze to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, widzimy jak niezwykle ważna jest wzajemna pomoc i poczucie braterstwa. O tym nie można zapomnieć - mówił Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia.
Przy drzewie widnieje tabliczka z nazwiskiem indyjskiego botanika Jagadisha Chandry Bose.
Zgodnie z nauczaniem wybitnego indyjskiego myśliciela i botanika Jagadisha Chandry Bose, który udowodnił, że drzewa reagują na bodźce i są organizmami odczuwającymi, chciałbym, żeby to drzewo stało się kolejnym żywym i trwałym przykładem przyjaźni polsko-indyjskiej - podkreślił konsul honorowy Indii Kartikey Johri.
Drzewko oficjalnie zaprezentowane zostało w obecności młodzieży, m.in. uczniów Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Maharadży Digwidżaja w Warszawie oraz ich nauczycieli.
Dzisiaj potrzebujemy dobroci. Przede wszystkim powinniśmy zauważać dobrych ludzi wśród nas i ich doceniać. A takim byli Maharadżowie - zaznaczył Jan Wróbel, publicysta i nauczyciel Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Maharadży Digwidżaja w Warszawie.
Młodzież przed uroczystością miała okazję zwiedzić Wrocław oraz przejechać się tramwajem im. Dobrego Maharadży, który od roku jeździ po mieście (tramwaj upamiętniający dwóch indyjskich Maharadżów: Digvijaysinhji Ranjitsinhji Jadeja i Jamsaheb z Nawanagar).
Posadzone drzewo to, to parocja perska, znana też jako "żelazne drzewo".