Kilkanaście tysięcy złotych i ponad 3 tys. funtów brytyjskich ukradli sprawcy rozboju w Legnicy. W dostaniu się do mieszkania ofiary pomogła im sprzątająca, która poprosiła, by właściciel nie zamykał drzwi na klucz.
74-latek z Legnicy wynajął kobietę, która opiekowała się jego mieszkaniem i sprzątała w nim. Jak ustalili policjanci, w dniu napadu kobieta poprosiła, by nie zamykać drzwi wejściowych na klucz.
W pewnym momencie do mieszkania wtargnęło dwóch mężczyzn, którzy uderzyli seniora, przyduszali go i zabrali telefon komórkowy oraz portfel z dokumentami i gotówką. Uciekli razem ze sprzątającą kobietą - relacjonuje mł asp. Anna Tersa z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Łupem przestępców padło 3 tys. 300 funtów brytyjskich i 14 tys. złotych.
74-latek wybiegł na klatkę schodową, wołając pomocy i poprosił przechodniów o wezwanie policji.
Policjanci szybko ustalili, kim są sprawcy rozboju. Pies tropiący doprowadził ich do mieszkania, w którym przebywało kilka osób, w tym 60-latka zatrudniona do sprzątania mieszkania pokrzywdzonego. Jeden z mężczyzn na widok funkcjonariuszy zaczął spłukiwać pieniądze w toalecie.
Zatrzymanych zostało trzech mężczyzn oraz 60-latka, a do Policyjnej Izby Dziecka trafiła przebywająca w ich towarzystwie 17-latka, która uciekła z Domu Dziecka.
26 i 37-latek usłyszeli zarzut rozboju i zostali tymczasowo aresztowani. 46-latek, który wrzucił pieniądze do toalety odpowie za zacierania śladów przestępstwa, a kobieta, która sprzątała mieszkanie seniora za udział w rozboju. Oboje zostali objęci dozorem policyjnym.
Za rozbój grozi od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.