Niecodzienny koncert we Wrocławiu. Już jutro o osiemnastej w Ośrodku Działań Artystycznych Firlej zabrzmi muzyka nie tylko dla ludzi, ale i dla... psów. "Podczas grania widzę, że psy odpoczywają i się relaksują" - mówi RMF FM Martyna Trzmiel, która organizuje koncert i na nim zagra.
Psy towarzyszą nam już od wieków. Tak naprawdę pracują z nami i ratują nas. Dlatego uważam, że można byłoby też zrobić coś przyjemnego dla nich. Z racji tego, że psy są też są częścią mojego życia, stwierdziłam że jest to grupa odbiorców, do której bardzo bym chciała docierać - mówi Martyna Trzmiel, organizatorka koncertu.
Ja swoim psom koncertuję codziennie. Mam też hotel dla psów. Mam psy, które nie są moimi psami, natomiast podczas grania widzę, że odpoczywają i relaksują się. Jest to dla nich bardzo przyjemne. Śpią, głęboko oddychają, tak jak ludzie - dodaje.
Martyna Trzmiel gra zwierzętom na handpanie - to instrument perkusyjny, złożony z dwóch blaszanych półkul. Częstotliwość dźwięków wynosi 432 herców. To częstotliwość bardzo naturalna, bliska wszystkim stworzeniom na Ziemi, stąd tak dobry, przyjemny odbiór tych dźwięków - podkreśla Martyna Trzmiel. Tak samo jak w przypadku krów, którym puszcza się muzykę i one dają więcej mleka, tak w przypadku psów można stwierdzić, że są one bardziej zrelaksowane - zaznacza.
Szczegóły dotyczące koncertu oraz biletów można znaleźć na stronie internetowej Strefy Kultury Wrocław.