Cztery tygrysiątka sumatrzańskie przyszły na świat we wrocławskim zoo. To sukces hodowlany na światową skalę. Niezwykłe drapieżniki są jednymi z najrzadszych i najbardziej zagrożonych zwierząt.

Były największą tajemnicą zoo

Cztery tygrysy sumatrzańskie przyszły na świat 22 lipca. Jednak ich narodziny były ściśle strzeżoną tajemnicą. Dopiero 16 października zwierzęta po raz pierwszy wybrały się na spacer po wybiegu zewnętrznym.

Narodziny czterech tygrysów sumatrzańskich to największy w ostatnich latach sukces hodowlany i wydarzenie bezprecedensowe, prawdziwa światowa sensacja. Chylę czoła przed wysiłkiem pracowników zoo, a zwłaszcza opiekunów ssaków drapieżnych, dzięki którym młode zdrowo się rozwijają i przyczyniają do ochrony tego zagrożonego podgatunku - mówi prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Nuri i Tengah zostali rodzicami

Rodzicami maluchów są Nuri i Tengah. Para tygrysów ma również starszą córkę Suryę, mieszkającą obecnie w Tierpark Cottbus.

Co ciekawe, Tengah, ojciec tygrysiątek, od początku przy nich był, co u tygrysów jest rzadkością. Był spokojny, delikatny, a nawet pomagał Nuri w pielęgnacji, ucząc się "obsługi" młodych. Obecnie młode mają ponad 8 kilogramów, dobrze się rozwijają i nie wykazują problemów zdrowotnych - opowiada Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych wrocławskiego zoo.

Nowo narodzone tygrysy to trzy samce i jedna samica. W europejskich zoo przeważają samice, dlatego narodziny trzech samców mogą pomóc w zrównoważeniu ich populacji w ogrodach zoologicznych.

W przypadku tak mnogich miotów często nie wszystkie kocięta osiągają dorosłość. Tym większa radość, że wszystkie cztery tygryski rozwijają się zdrowo, są aktywne, chętnie jedzą i bawią się ze sobą i z rodzicami - nie kryje radości Sergiusz Kmiecik, p.o. prezesa zoo Wrocław.

Fenomen w skali świata

Jak podkreślają pracownicy wrocławskiego zoo, narodziny czworaczków są wyjątkowym wydarzeniem - tak liczny miot to prawdziwa rzadkość. 

W tym roku tylko w czterech ogrodach zoologicznych w Europie urodziły się tygrysy sumatrzańskie. To najmniejszy podgatunk tygrysa. W naturze żyje ich jedynie około 400.

Największym zagrożeniem dla tygrysów sumatrzańskich jest kłusownictwo oraz utrata siedlisk, spowodowana m.in. ekspansją plantacji palmy olejowej i kawy.

Gatunek jest zagrożony wyginięciem. Hodowla jest obecnie prowadzona w ponad 50 ogrodach zoologicznych w Europie.

Wrocławskie zoo hoduje tygrysy sumatrzańskie od lat 60. XX wieku. To wtedy w stolicy Dolnego Śląska na świat przyszła praprababcia Nuri o imieniu Abra. Obecnie dolnośląskie zoo jest jedynym ogrodem zoologicznym w Polsce, który hoduje te niezwykłe drapieżniki.