Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę, który próbował otruć psa będącego na terenie jednego ze sklepów rowerowych w Legnicy na Dolnym Śląsku. Zwierzę przeżyło i trafiło pod opiekę weterynarza. Zatrzymanemu może grozić do 5 lat więzienia.
Do próby otrucia suczki owczarka niemieckiego doszło w czwartek, 19 maja, po godzinie 20. Całą sytuację nagrała kamera monitoringu.
Przed siedzibę jednego ze sklepów rowerowych w Legnicy podjechał mężczyzna na rowerze. Podał będącej za bramą suczce owczarka niemieckiego substancję, na którą pies zareagował praktycznie od razu po jego odjeździe. Zwierzę w ciężkim stanie trafiło pod opiekę weterynarza i walczyło o życie.
Chcielibyśmy poinformować, że na ten moment według opinii weterynarza jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kikusia przyjęła leki i dochodzi do siebie - informowali po jakimś czasie właściciele psa.
Na jednym z portali społecznościowych poprosili oni o pomoc w znalezieniu sprawcy. Odzew był ogromny. Policji udało się go zatrzymać już następnego dnia po otrzymaniu zawiadomienia w sprawie próby otrucia psa. Podejrzewany o to 36-latek to mieszkaniec Legnicy.
Policjanci na podstawie materiału dowodowego prowadzą czynności w celu przedstawienia mu zarzutów. Trzeba podkreślić ze wzorowa postawa mieszkańców pomogła zatrzymać sprawcę - mówi asp. Krzysztof Oleniacz z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Za usiłowanie uśmiercenia zwierzęcia grozi do 5 lat więzienia.