Po całonocnej akcji strażaków udało się ugasić pożar, ale ogień strawił cały XIX-wieczny pałac na wrocławskim osiedlu Świniary. Z budynku zostały tylko ściany zewnętrzne. Nikomu nic się nie stało.
Zgłoszenie o pożarze pałacu Stolbergów trafiło do strażaków w niedzielę przed godz. 21.00.
Na miejsce wysłano 19 zastępów PSP. Walka z ogniem trwała całą noc. Po godz. 8.00 w poniedziałek wciąż trwała akcja dogaszania pożaru.
To był pustostan. Nikomu nic się nie stało - mówił RMF FM w niedzielę późnym wieczorem oficer dyżurny PSP we Wrocławiu.
W poniedziałek z kolei kpt. Przemysław Rogalewicz z PSP we Wrocławiu poinformował, że budynek został wypalony, ocalały tylko mury zewnętrzne. Pożar pochłonął m.in. drewniane stropy.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pojawienia się ognia.
Neogotycki pałac w Świniarach został wzniesiony w 1845 roku, jego fundatorem był hrabia Bernhard Joseph von Stolberg-Stolberg.
Od końca XIX w. budynek należał do miasta, po 1945 roku funkcjonował tam PGR. Później należał do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, w marcu pojawiła się oferta jego sprzedaży.