Skandaliczna sytuacja miała miejsce podczas strażackiej akcji w Bobolicach na Dolnym Śląsku. W czasie działań ratunkowo-gaśniczych skradzione zostały przecinarka do stali i betonu, a także piła spalinowa. Strażacy apelują o pomoc w znalezieniu sprzętu.
Sytuacja miała miejsce w piątkową noc. Strażacy zostali zadysponowaniu do pożaru stodoły w Bobolicach, akcja trwała od godz. 22 do 2.
"Została skradziona nowo pozyskana przecinarka do stali i betonu Stihl TS 420 oraz piła spalinowa Husqvarna 236" - czytamy w poście, który pojawił się na profilu OSP Sieroszów w mediach społecznościowych.
Strażacy załączyli zdjęcie skradzionych urządzeń i zaapelowali o pomoc w ich odnalezieniu. "Jeżeli ktoś widział nasze sprzęty prosimy o skontaktowanie się tel. 663 482 034" - napisano.
Do sprawy odniósł się także burmistrz Ząbkowic Śląskich. "To niedopuszczalne, żeby okradać osoby ratujące życie i mienie ludzkie. Proszę o zachowanie odrobiny godności i zwrócenie sprzętu" - zaapelował polityk na Fecabooku.
Burmistrz zapewnił, że jeśli skradzione urządzenia się nie odnajdą to gmina Ząbkowice Śląskie uzupełni braki sprzętowe strażaków ochotników z Sieroszowa.