Prawdopodobnie pod wpływem wysokiej temperatury doszło do awarii rozjazdu kolejowego w pobliżu ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu – powiedziała dla RMF FM Marta Pabiańska z PKP PLK. Awaria ma miejsce w newralgicznym punkcie – to brama dla pociągów, które jadą na Dworzec Główny.

Na torach pracują już służby, które starają się jak najszybciej rozwiązać problem, ale to oznacza ogromne utrudnienia w ruchu. Jest przejazd, ale pociągi muszą się liczyć z przestojami, a pasażerowie - opóźnieniami. 

Jak ustaliła reporterka RMF FM Martyna Czerwińska, dotyczy to przede wszystkim składów, które jadą w kierunku Poznania, Legnicy i Jeleniej Góry. Chodzi o nawet 100 połączeń.

Przed podróżą warto zajrzeć na Portal Pasażera. Opóźnienia sięgają zwykle kilkudziesięciu minut. Podróżujący są informowani o problemach przez megafony i przez drużyny konduktorskie. 

Naprawa może potrwać do późnych godzin popołudniowych.