Ponad pół promila alkoholu miała w organizmie 25-latka zatrzymana do kontroli przez policjantów w Lubinie w woj. dolnośląskim. Kobieta wiozła dwoje dzieci w wieku 4 i 6 lat. Maluchy nie miały zapiętych pasów i podróżowały bez wymaganych przepisami fotelików. Dzieci trafiły do placówki interwencyjnej, a ich mama do policyjnej celi.
Patrol drogówki zauważył na jednej z ulic miasta, kierującą fordem. Sposób jej jazdy wskazywał, że kobieta może być pod wpływem alkoholu.
Funkcjonariusze chcieli zatrzymać pojazd do kontroli, ale kierująca nie reagowała na polecenia policjantów. Dopiero, kiedy stróże prawa zajechali jej drogę, zatrzymała auto - relacjonuje oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie asp. szt. Sylwia Serafin.
Za kierownicą pojazdu siedziała 25-latka. Bez fotelików i zapiętych pasów wiozła dzieci w wieku 4 i 6 lat. Badanie stanu trzeźwości kobiety wykazało, że ma w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy.
Ponieważ 25-latka nie miała komu przekazać dzieci, trafiły one pod opiekę pracowników placówki interwencyjnej.
Kobieta usłyszała zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa.