Historyczne malowidło zyskało dawny blask. We Wrocławiu odrestaurowano herb miasta oraz otaczające go zdobienia i postaci muz. Przez lata były skryte pod warstwą farby w auli najstarszego wrocławskiego liceum. Na ich fragmenty trafiono dopiero podczas niedawnego remontu.
Historia herbu sięga 1530 roku, bo z tego czasu pochodzi. We wrocławskim LO numer I został namalowany w 1907 roku, czyli w momencie wybudowania szkoły. Najprawdopodobniej w 1938 roku został zamalowany przez rządy faszystowskie, które wprowadziły nowy herb.
Przeszkadzała jego śląskość. Na tym herbie mamy śląskiego orła, mamy Jana Ewangelistę, Jana Chrzciciela i lwa czeskiego. Mamy elementy wskazujące na taką mocną wielowarstwowość miasta, które było miastem czeskim, niemieckim i teraz jest polskim - podkreśla Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.
Pozostałości herbu odkryto podczas niedawnego remontu. Miasto postanowiło go odtworzyć.
Ta praca była wielopoziomowa. Główna część, czyli herb zachowany najlepiej, to były prace czysto konserwatorskie. Później była renowacja pozostałości postaci. Na podstawie zdjęcia archiwalnego i wizualizacji udało nam się odtworzyć kolorystykę i dopełnić całości dekoracji - mówi Jolanta Otwinowska, przedstawicielka firmy, która odrestaurowała herb.
Obok herbu widzimy muzy, które świadczą o jego bogactwie. Oprócz tego mamy motywy kwiatowe. Cieszymy się z tego, że malowidło zostało odtworzone. Zdobi naszą szkołę, ale chcemy, by był też atrakcją turystyczną dla osób, które będą chciały odwiedzać szkołą, żeby podziwiać to dzieło - tłumaczy Marek Sempik dyrektor Liceum Ogólnokształcące numer 1 we Wrocławiu.
Na odrestaurowanie herbu wydano 115 tys. zł. Remont auli pochłonął dodatkowo 0,5 mln zł.