To już oficjalne. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego przy ul. Radarowej w Warszawie zawiesił dziś swoją działalność. Przeprowadzanie egzaminów w tym miejscu uniemożliwił postawiony na placu egzaminacyjnym - przez władze pobliskiego klubu sportowego - traktor. W tle - toczący się od lat spór o prawo do użytkowania terenu. Czy zaplanowane na najbardziej oblegany przez kursantów październik egzaminy się odbędą?
Spór o ten teren trwa od lat. Sprawa toczy się nawet w sądzie. Teren przy ul. Radarowej jest własnością miasta, ale tzw. użytkowanie nadano bezterminowo i bezpłatnie Robotniczemu Klubowi Sportowemu RKS Okęcie.
Wiosną 2019 roku klub otrzymał pismo od stołecznego ratusza, w którym został poinformowany o "wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie wygaśnięcia prawa użytkowania ustanowionego na rzecz RKS Okęcie". Powodem były wątpliwości ratusza co do sportowego charakteru działalności tego miejsca. Bo o ile jedna część działki przy Radarowej wynajmowana jest klubowi tenisowemu, to druga część wynajmowana jest właśnie Wojewódzkiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego, który ze sportem nie ma nic wspólnego.
Wtedy prezes RKS Okęcie, Stanisław Gajlewicz, dziwił się takiej decyzji, bo - jak wskazywał - umowa z WORD-em podpisana została w 2008 roku - a więc 12 lat wcześniej. Mimo to Gajlewicz przejrzał dokładnie wszystkie umowy i faktycznie okazało się, że klub nie ma formalnego pozwolenia na wynajem gruntu WORD-owi.
Wtedy chciano rozwiązać tę sprawę polubownie. RKS co prawda wypowiedział umowę z WORD, ale prezes Gajlewicz zwrócił się jednocześnie do miasta o pozwolenie na użytkowanie tego terenu przez WORD. Wtedy jak twierdził mógłby podpisać nową umowę z ośrodkiem, który mógłby działać tam legalnie. Zamiast pozwolenia WORD dostał odmowę i musiał się stamtąd wynieść.
Od tamtego momentu toczy się spór w sądzie. Co jakiś czas RKS wzywał do opuszczenia terenu WORD, ale bezskutecznie. Egzaminy na prawo jazdy dalej się tam odbywały.
Sytuacja zmieniła się wczoraj, kiedy na placu manewrowym władze RKS-u postawiły... ciągnik, który uniemożliwia przeprowadzenie egzaminów. Z tego powodu trzeba było odwołać 80 zaplanowanych na dziś egzaminów.
W południe przedstawiciele WORD zorganizowali konferencję, na której przedstawili obecną sytuację, w jakiej znajduje się ośrodek. Do zebranych osób wyszedł także sam prezes RKS Okęcie, Stanisław Gajlewicz. Nasza reporterka dopytywała go, czy blokowanie placu manewrowego w taki sposób jest konieczne.
Tak po ludzku bardzo chciałbym usunąć ten ciągnik, ale nie mogę tego zrobić. Dlatego, że formalnie musi być zgoda - chociażby czasowa - na funkcjonowanie w tym miejscu WORD. Taką zgodę może pisemnie wyrazić urząd dzielnicy albo sam prezydent Rafał Trzaskowski. Jeśli takie pozwolenie będzie, to wtedy mogę usunąć ten sprzęt. Inaczej byłoby to kontynuowanie tego nielegalnego stanu - tłumaczył prezes Gajlewicz.
Wicedyrektor warszawskiego WORD, Tomasz Matuszewski, przyznaje, że znaleźli co prawda nowe miejsce, do którego mogą się przenieść, ale ze względów formalnych będą mogli to zrobić dopiero za pół roku.
Wiem, że urząd dzielnicy intensywnie pracuje nad tym, żeby podać zasady, na podstawie których moglibyśmy mieć tytuł na rozpoczęcie prac. Ale te kwestie formalne niestety trwają długo - tłumaczy wiceszef warszawskiego WORD. Nam chodzi tylko o to, żeby Pan prezes RKS-u dał czas na dokończenie przynajmniej tego co jest już zaplanowane - dodaje Tomasz Matuszewski. A zaplanowanych w ośrodku przy Radarowej, tylko na sam październik, jest aż 2,5 tysiąca egzaminów.
Prezes RKS zapewnił, że jest gotowy żeby usiąść do rozmów i że jeżeli podpisane zostanie odpowiednie porozumienie pomiędzy klubem, miastem, a WORD, to jest w stanie udostępnić teren jeszcze na cały październik. Po kilkudziesięciominutowej dyskusji pomiędzy stronami ustalono, że jeszcze dziś dojdzie do spotkania trójstronnego: Miasto-RKS Okęcie-WORD.
Jeśli strony nie dojdą natomiast do porozumienia, od jutra wszystkie zaplanowane egzaminy z ośrodka przy Radarowej będą musiały zostać przeniesione do dwóch pozostałych ośrodków na terenie Warszawy - na ul. Odlewniczą oraz Powstańców Śląskich. Wtedy egzaminy będą odbywać się w systemie zmianowym. Do godziny 15 egzaminy będą miały osoby, które pierwotnie zapisały się na Odlewniczą czy Powstańców Śląskich, a od 15 kursanci z ośrodka przy Radarowej.