Warszawska Prokuratura Okręgowa kontynuuje śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień przez policjantów podczas protestu klimatycznego w grudniu 2020 r. Jak dowiedział się reporter RMF MAXX Przemysław Mzyk - śledczy zgromadzą też nowe dowody do sprawy funkcjonariusza ABW, który cztery lata temu potrącił protestujące kobiety przy skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Goworka.
W pierwszym przypadku chodzi o sprawę z grudnia 2020 roku. W trakcie demonstracji przed Kancelarią Premiera policja zatrzymała kilka osób i przewiozła je między innymi do komendy przy ul. Wilczej. Tam doszło do kolejnego protestu - jednej z aktywistek funkcjonariusze z Oddziału Prewencji mieli złamać rękę. W tym postępowaniu, po uzyskaniu opinii od biegłego ortopedy traumatologa planowane jest powołanie biegłego z taktyki i techniki interwencji i środków przymusu bezpośredniego, w celu oceny prawidłowości i zasadności zastosowanej przez policję techniki obezwładniania.
Drugą sprawą jest śledztwo w sprawie potrącenia protestujących kobiet 26 października 2020 roku przy skrzyżowaniu ul. Puławskiej i Goworka. Prokuratura prowadzi postępowanie wobec funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który jadąc samochodem BMW potrącił kobiety demonstrujące przed Trybunałem Konstytucyjnym. Tu trwa uzupełnianie materiału dowodowego, zwrócono się do producenta pojazdu o przesłanie danych pojazdu w chwili zdarzenia oraz planowane jest uzyskanie opinii kryminalistycznej z zakresu ruchu drogowego.