Rozpoczęły się pierwsze migracje rodzin nurogęsi w stronę Wisły. Pierwsza dzielna matka wraz ze swoim stadkiem przeszła już przez ruchliwą Czerniakowską. Pomogły, jak co roku, służby miejskie.

REKLAMA

Od wielu lat społecznicy, aktywiści i mieszkańcy śledzą wyprawy nurogęsi, które z Łazienek przechodzą wraz z młodymi do Wisły. To ciężka i pełna niebezpieczeństw wyprawa.

Od ubiegłego roku za bezpieczną podróż nurogęsi odpowiada miejski zarząd zieleni, który apeluje do mieszkańców o zachowanie czujności. Chodzi przede wszystkim o kierowców i rowerzystów, którzy w rejonie ulicy Czerniakowskiej i Myśliwieckiej powinni jechać ostrożniej.

Jest także prośba do spacerowiczów o zachowanie bezpiecznego dystansu, by nie płoszyć migrujących ptaków, a właściciele psów niech pamiętają o wyprowadzaniu swoich czworonogów na smyczy.

Dlaczego ptaki te migrują do Wisły z Łazienek Królewskich? To wyjaśniał w rozmowie z reporterem Kacprem Wróblewskim dr Andrzej Kruszewicz, ornitolog i dyrektor warszawskiego zoo.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio

Posłuchaj rozmowy reportera RMF FM Kacpra Wróblewskiego dr Andrzejem Kruszewiczem, ornitologiem i dyrektorem warszawskiego zoo

Nurogęsi są objęte ochroną w ramach obszaru Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły. W Warszawie gniazdują niemal wyłącznie w Łazienkach Królewskich i okolicach, mimo że nurogęś nie należy do gatunków parkowych, a park jest oddalony od Wisły.