"Wkrótce wrócimy do Warszawy" - zapowiadają rolnicy, którzy uczestniczyli we wtorkowym proteście w stolicy. Uczestnicy marszu gwiaździstego byli m.in. przed Sejmem i Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Rolnicy domagają się ograniczenia importu towarów rolnych z Ukrainy i wycofania się polskiego rządu z unijnego Zielonego Ładu. Zarówno w stolicy jak i w całym województwie mazowieckim występowały utrudnienia na drogach.
Ta relacja zakończyła się. Więcej informacji o protestach rolniczych znajdziecie w dzisiejszej Porannej rozmowie w RMF FM, której gościem był Jacek Słoma - rolnik z Podlasia.
Po godz. 17 Komenda Stołeczna Policji wydała komunikat, że "zakończyła się dzisiejsza manifestacja środowisk rolniczych w Warszawie".
"Dopuszczono normalny ruch pojazdów na całym ciągu Al. Ujazdowskich i na ulicach przyległych" - przekazali mundurowi.
Wkrótce wrócimy do Warszawy - zapowiadają rolnicy, którzy po dzisiejszym proteście wyjeżdżają ze stolicy.
Rozmawiał z nimi reporter RMF FM Michał Dobrołowicz:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Utrudnienia w centrum Warszawy mogą potrwać do około godz. 18. Zakazy wjazdu stoją przede wszystkim na dojeździe do placu Trzech Krzyży, a także na ulicy Pięknej i w alejach Ujazdowskich.
Według szacunkowych danych Stołecznego Biura Bezpieczeństwa w dzisiejszym proteście wzięło udział około 10 tysięcy rolników - poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth. Stołeczna komenda przekazała, że nie odnotowano większych incydentów.
Kom. Małgorzata Wersocka ze stołecznej policji powiedziała PAP, że na tę chwilę nie odnotowano większych incydentów w związku z manifestacją. Biorący udział w zabezpieczeniu dzisiejszej manifestacji, policjanci udzielili pomocy mężczyźnie, który w okolicy ronda de Gaulle’a źle się poczuł i potrzebował pomocy. Wezwane na miejsce pogotowie przewiozło 68-latka do szpitala - dodała.
Kilkaset osób manifestuje jeszcze przed siedzibą kancelarii premiera w Warszawie. To ostatni punkt trwającego tam dziś - od godzin przedpołudniowych - protestu rolników.
We wtorek po południu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odbyło się spotkanie szefa KPRM Jana Grabca z przedstawicielami protestujących rolników. Zdjęcia i nagranie ze spotkania zamieszczono na platformie X.
Minister @JanGrabiec podczas spotkania z protestujcymi rolnikami: Rzd od ponad 2 miesicy robi wszytko, eby zabezpieczy nasz rynek, zabezpieczy naszych producentw. pic.twitter.com/RBfT0ftwEd
PremierRPFebruary 27, 2024
Jeszcze przez co najmniej godzinę przez protest rolników potrwają utrudnienia w centrum Warszawy. O szczegółach mówi reporter RMF FM Michał Dobrołowicz:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Tak wygląda dzisiejszy protest rolników w stolicy.
W ciągu kilku tygodni w Sejmie może zacząć pracę okrągły stół, przy którym zasiądą politycy, eksperci, rolnicy, przetwórcy i przedstawiciele rynku - przekazał marszałek Szymon Hołownia po spotkaniu z przedstawicielami protestujących rolników.
Jak zaznaczył Szymon Hołownia - działalność okrągłego stołu byłaby obliczona na miesiące.
Po rozmowach z marszałkiem Sejmu rolnicy przemaszerują przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
W Warszawie protestują rolnicy z różnych stron Polski - wśród nich są producenci rolni z gminy Sędziejowice (pow. łaski, woj. łódzki).
Zakończyło się spotkanie Szymona Hołowni z rolnikami.
Według Hołowni "wszystkie te rzeczy, które kładzione są na stole - jeżeli tylko obie strony będą chciały - będą do załatwienia i będą do przeprocedowania". Bo - jak zaznaczył na początku spotkania marszałek Sejmu - "nikomu nie chodziło dzisiaj - mam wrażenie - o to, żeby doprowadzić polskie bezpieczeństwo żywnościowe i polskich rolników do upadku".
Zdaniem Hołowni "z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że nie wszystko idzie tak, jak powinno iść, skoro wzburzenie i skoro ten gniew i ta sytuacja, którą wyrażacie dzisiaj na tym proteście dojrzała do tego momentu, że zamiast być ze swoimi rodzinami i zamiast być w swoich gospodarstwach, zajmować się prowadzeniem swoich gospodarstw musicie przyjeżdżać do Warszawy i walczyć o to, co jest dla was ważne".
Sejm jest miejscem, w którym rozmawiamy i podejmujemy decyzje. Nie na wszystko mamy wpływ, bo nie jesteśmy rządem. Natomiast dzisiaj bardzo zależało mi na tym, żeby na tym spotkaniu był obecny szef komisji rolnictwa pan poseł Mirosław Maliszewski, jest też wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, wiem, że ma odezwać się do nas z Brukseli pan minister rolnictwa Czesław Siekierski, przekazując jakieś informacje, na co liczę - podkreślił marszałek.
"Rozumiem, że to jest początek rozmowy i że ta rozmowa będzie trwać dla dobra waszego i dla dobra naszego" - zauważył. Zwrócił się również do rolników słowami: Wy macie swoją robotę, którą powinniście się zająć, a my mamy rzeczy, które powinny zostać zrobione. To trzeba jak najszybciej rozwiązać i jak najszybciej doprowadzić do tego, że będziemy zajmować się tym wszystkim, czym powinniśmy się zająć.
Przedstawiciel protestujących rolników mówił z kolei, że głęboko wierzy w to, że marszałek Hołownia - jako druga osoba w państwie - wstawi się za rolnikami i zrobi wszystko, by ich postulaty zostały jak najszybciej spełnione. W niektórych kwestiach to parlament będzie się zajmował tymi problemami, które są dzisiaj dla nas zagrożeniem. A mianowicie są zakusy dotyczą likwidacji zwierząt w Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem zwierząt futerkowych. I tutaj będziemy chcieli liczyć na pomoc pana marszałka, na wsparcie - podkreślił.
Jest nam bardzo przykro, że premier nie spotkał się z tak dużą delegacją. 50 tys. rolników przyjechało do Warszawy i niestety nie znalazł dla nas czasu. Nie jest nam do końca z tym dobrze - mówił jeden z rolników. Premier Donald Tusk przebywa dziś w Pradze na spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej.
Kilkunastoosobowa delegacja rolnikw w Sejmie idzie na spotkanie z marszakiem Holowni. @RMF24pl pic.twitter.com/d2ABklgRJ8
Piekarski_MFebruary 27, 2024
Do budynków sejmowych weszła delegacja uczestników demonstracji. Spotykają się z marszałkiem Szymonem Hołownią.
W trakcie przemarszu uczestnicy protestu zatrzymali się pod tablicą ku pamięci założyciela i lidera Samoobrony Andrzeja Leppera i uczcili jego pamięć minutą ciszy.
Pod Sejmem jeden z liderów protestu Szczepan Wójcik powtarzał, że nie ma żadnego porozumienia z rządem, podkreślał, że delegacja udająca się do Sejmu nie idzie podpisywać się pod ustępstwami, i że podstawowe postulaty rolników muszą być spełnione.
Przywracany jest ruch w Alejach Jerozolimskich i na Marszałkowskiej. Kursują już tramwaje, stopniowo na trasy podstawowe wracają autobusy komunikacji miejskiej - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.
Przed godziną 13.00 ZTM poinformował, że przywracane jest kursowanie tramwajów wzdłuż ul. Marszałkowskiej. Linie 4, 15, 18 i 35 wracają na swoje trasy. Autobusy sukcesywnie wracają na swoje trasy przez ul. Marszałkowską oraz w Al. Jerozolimskich od ronda Dmowskiego do Dworca Centralnego.
Protesty trwają też pod Warszawą. Stołeczna policja poinformowała, że protestują rolnicy na DK92. "Od miejscowości Bieniewo-Parcela protestujący przejadą w kierunku Warszawy przez Błonie, Ożarów Mazowiecki do Bronisz na ul. Świerkową. Następnie zawrócą i tą samą trasą powrócą do Bieniewa-Parceli" - podała policja.
Protestujący rolnicy dotarli przed Sejm. Przywrócono ruch pojazdów na ulicy Kruczej, a także w Alejach Jerozolimskich na odcinku pomiędzy rondem Dmowskiego a ulicą Kruczą.
Protestujący dotarli już do Placu Trzech Krzyży. Wznowiony został ruch pojazdów na zablokowanym wcześniej odcinku ul. Marszałkowskiej (od Świętokrzyskiej do Pl. Konstytucji). W Al. Jerozolimskich dopuszczono już ruch od ul. Emilii Plater do Ronda Dmowskiego.
Warszawa.Przywrcony zosta ju ruch pojazdw na ulicy Emilii Plater pomidzy Alejami Jerozolimskimi a ulic witokrzysk.
Policja_KSPFebruary 27, 2024
Protestujący rolnicy idą ulicami centrum Warszawy w kierunku Sejmu. Tłum z biało-czerwonymi flagami szczelnie wypełnił już okolice ronda Dmowskiego i alei Jerozolimskich. Jest tam nasz wóz satelitarny i reporter RMF FM Mateusz Chłystun. Rolnicy zatrzymali się na chwilę w okolicy ronda Dmowskiego na apel policji. Na czele marszu jedzie ciągnik z przyczepą wypełnioną balotami słomy.
Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych Sławomir Izdebski otwierając protest podkreślał, że wraz z rolnikami do stolicy przyjechali też górnicy ze związku zawodowego "Sierpień 80", przewoźnicy samochodowi i "ruchów oddolnych". Organizatorzy zaapelowali o nie używanie materiałów pirotechnicznych.
"To że tu jesteśmy, to nie jest sukces, tylko porażka rządzących" - mówił przed wymarszem jeden z liderów protestów Szczepan Wójcik. Jak powiedział Wójcik, protestujący domagają się "odstąpienia od błędnych i destrukcyjnych przepisów Zielonego Ładu oraz o uszczelnienie granic przed napływem różnego rodzaju produktów rolno-spożywczych spoza UE, a także obrony hodowli zwierzęcej w Polsce". "To są postulaty, pod którymi podpisują się wszyscy, którzy przyjechali do Warszawy" - dodał Wójcik.
Zgromadzeni na pl. Defilad protestujący rolnicy ruszyli ulicami stolicy w kierunku Sejmu. Przed wymarszem protestujący odśpiewali hymn. Wcześniej odpalali petardy, używali syren, rozpalili też kilka niewielkich ognisk z ubrań ochronnych.
Protestujący skandują "chłopi razem", niosą transparenty, m.in. "My rolnicy - wolni Polacy zielonemu szaleństwu mówimy stop", "Ja nie przetrwam Zielonego Ładu", "Rolnik żywi, rolnik broni i głupotą tą przegoni".
Wstrzymany ruch komunikacji w centrum Warszawy!
W związku z protestem rolników autobusy i tramwaje nie jeżdżą Al. Jerozolimskimi i Marszałkowską. Zostały skierowane na trasy objazdowe. "Tramwaje wyłączone zostają wzdłuż Al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej. Linie 4, 7, 9, 15, 18, 22, 24, 25 i 35 trafiają na trasy zmienione" - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.
Linia 4 w obu kierunkach kursuje przez most Śląsko-Dąbrowski, al. Solidarności, al. Jana Pawła II, Chałubińskiego, al. Niepodległości, Nowowiejska, pl. Zbawiciela. Linie 7, 9, 22, 24, 25 po stronie Ochoty kursują do pl. Starynkiewicza, a po stronie Pragi Płd. 7, 22 i 25 do ronda Wiatraczna, a 9 i 24 do al. Zielenieckiej.
Linia 15 po stronie Żoliborza kończy kurs na pętli Ratuszowa Zoo, a po stronie Mokotowa na pętli Metro Wilanowska. Z kolei linia 18 kursuje w kierunku krańca Żerań FSO: pl. Zbawiciela, Nowowiejska, Chałubińskiego, al. Jana Pawła II, Stawki, Andersa, a w kierunku krańca PKP Służewiec: most Gdański, Słomińskiego, al. Jana Pawła II, Chałubińskiego, al. Niepodległości, Nowowiejska, pl. Zbawiciela.
Linia 35 w obu kierunkach kursuje przez rondo Zgrupowania AK "Radosław", al. Jana Pawła II, Chałubińskiego, al. Niepodległości, Nowowiejska.
Autobusy linii 107, 108, 111, 116, 117, 118, 127, 128, 131, 158, 159, 166, 171, 175, 180, 200, 222, 501, 503, 504, 507, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 525, E-2 zostały skierowane na objazdy.
Po godzinie 11 tysiące rolników ruszyły z Placu Defilad. Mają przejść al. Jerozolimskimi w kierunku Ronda de Gaulle'a, potem do pl. Trzech Krzyży, ul. Wiejskiej i dalej przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów w al. Ujazdowskich.
#Warszawa - rolnicy gromadz si przed PKiN. Za chwil wyrusz w stron sejmu. Postulaty gwne: stop importowi podw rolnych z Ukrainy, stop Zielonemu adowi. @RMF24pl pic.twitter.com/OkJ2VDNt4m
MateuszChlystunFebruary 27, 2024
Protestujący wciąż gromadzą się w rejonie Placu Defilad, przejdą al. Jerozolimskimi w kierunku Ronda de Gaulle’a, potem do pl. Trzech Krzyży, ul. Wiejskiej i dalej przed siedzibę Prezesa Rady Ministrów w al. Ujazdowskich. Marsz ma rozpocząć się o godzinie 11.
Warszawa.Zakoczy si protest grupy rolnikw na ulicy Przyczkowej (na wysokoci Paacowej).Ruch pojazdw w tym miejscu odbywa si normalnie. pic.twitter.com/h3nEhKk7Oe
Policja_KSPFebruary 27, 2024
A tak wygląda protest rolników na skrzyżowaniu drogi krajowej 62 z drogą wojewódzką 632 w miejscowości Dębe.
Warszawa.Trwa protest grupy rolnikw na ulicy Przyczkowej (na wysokoci Paacowej).Protestujcy cyklicznie wchodz na przejcie dla pieszych, a nastpnie po ok. 2 minutach schodz z niego przepuszczajc oczekujce pojazdy.Spowolniony ruch w kierunku do Warszawy. pic.twitter.com/1YJUeAyOxt
Policja_KSPFebruary 27, 2024
Rolnicy są już na Placu Defilad w Warszawie.
Powiat legionowski.W zwizku z blokad ronda w Bolesawowie dla DK 62 zaleca si wybr DW 622, a nastpnie przejazd ulic Nasielsk w Borowej Grze, kolejno wyjazd na DK 61 i tu dalsze zastosowanie ma objazd dla DK 61. https://t.co/I5rFNeJOxc pic.twitter.com/fR51THrAn1
Policja_KSPFebruary 27, 2024
Jak informuje reporter RMF FM Mariusz Piekarski, pierwsze grupy rolników są już w okolicy Pałacu Kultury i Nauki.
"Przez ostatnie lata mieliśmy dociskaną śrubę przez wspólną politykę rolną" - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM jeden z uczestników protestów, rolnik z Podlasia Jacek Słoma. "Mówiąc wprost, Unia Europejska dopłaca do tego, żeby nie produkować" - stwierdził gość Roberta Mazurka.
Dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Przemysław Plata przekazał, że z uwagi na protesty rolnicze w obrębie węzła drogowego Żuławy Wschód na drodze krajowej S7 w Kmiecinie zablokowana jest jezdnia w obu kierunkach.
"Wprowadzono objazdy przez węzeł Żuławy Wschód - Rychnowo Żuławskie - Nowy Dwór Gdański ul. Tczewska - ul. Warszawska - Marzęcino - Kazimierzowo" - dodał dyżurny GDDKiA. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 16:00.
Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że zablokowane są ronda na DK61 w Zegrzu na odcinku pomiędzy Michałowem-Reginów a Serockiem oraz na DK62 w Bolesławowie na skrzyżowaniu DK62 i drogi 632 w pobliżu miejscowości Dębe. Na miejscu policjanci informują o możliwych objazdach.
Spowolniony ruch jest też na ul. Przyczółkowej na wysokości Pałacowej. "Protestuje grupa rolników, którzy cyklicznie wchodzą na przejście dla pieszych, a następnie po kilku minutach schodzą z niego przepuszczając oczekujące pojazdy" - przekazała KSP.
Podkreśliła, że zapowiadane na wtorek protesty rolników będą się wiązały z utrudnieniami w ruchu drogowym na terenie okołowarszawskich powiatów, jak i w samej stolicy.
"Prosimy kierowców o korzystanie ze wskazywanych przez policjantów objazdów lub innych tras alternatywnych" - zaapelowali funkcjonariusze.
Warszawa.Ulica Przyczkowa (na wysokoci Paacowej) protestuje grupa rolnikw, ktrzy cyklicznie wchodz na przejcie dla pieszych, a nastpnie po kilku minutach schodz z niego przepuszczajc oczekujce pojazdy.Ruch w tym miejscu jest spowolniony.
Policja_KSPFebruary 27, 2024
"Europejski Zielony Ład wymaga rewizji i zmiany. I dzisiaj to zaczęło docierać do coraz większej grupy polityków w Brukseli, którzy widzą, że w całej Europie rolnicy przeciwko temu się buntują" - mówił w Rozmowie o 7 w Radiu RMF24 wiceminister rolnictwa Stefan Krajewski.
"Nawet, gdy będziemy musieli wyjść w pole i zacząć prace, nie zrezygnujemy z protestów" - mówią rolnicy, którzy teraz zmierzają na protest do Warszawy.
Jest to sprawa na tyle istotna, że nie możemy odpuścić. Walka trwa i liczymy, że ta ciągła presja wywrze jakieś efekty i osiągniemy jakiś cel - mówił Igor Wojsiat, rolnik z Warmii, z którym rozmawiał reporter RMF FM Piotr Bułakowski.
Taki widok o poranku mona zobaczy na wielu parkingach na wylotach z miast. Rolnicy jad protestowa do Warszawy. @RMF24pl pic.twitter.com/XQO2ld2jPm
PiotrBulakowskiFebruary 27, 2024
Poranna rozmowa w RMF FM po 8:00 dziś także o proteście rolników w Warszawie. Gościem Jacek Słoma. Serdecznie zapraszamy!
Górnicy ze Śląska są już w drodze do Warszawy - informuje nasz reporter Marcin Buczek. W stolicy będą wspierać protestujących tam dziś rolników.
Sprzed bram kopalń wcześnie rano wyjechało kilkuset górników z Sierpnia 80. Z Katowic, z kopalni Staszic-Wujek, górnicy pojechali dwoma autokarami, w których było ponad sto osób. Z innych miejsc górnicy wyruszyli busami i prywatnymi samochodami.
Jak mówią, do wyjazdu nie trzeba ich było namawiać. "Dwa lata temu, kiedy blokowaliśmy tory, rolnicy nas wspierali, daletgo teraz mogą liczyć na nasze wsparcie" - mówi jeden z górników. Inny dodaje: "Chodzi o wspólną sprawę. Dlatego musimy pokazać, że jesteśmy razem. Musimy stać jeden za drugim, bo jak nie będzie wspólnej akcji, to z drugiej strony nie będzie żadnej reakcji". I jeszcze jeden głos: "Każdy, komu zależy, żeby nam się lepiej żyło, powinien wspierać rolników. Jako górnicy odczuliśmy już, co może oznaczać "Zielony ład".
Dzisiejszy wyjazd górników do Warszawy do kolejna akcja wspierania protestujących rolników.
Rolnicy w drodze do stolicy. Jak informuje reporter RMF FM, Mariusz Piekarski, utrudnienia są już w województwie mazowieckim. Największy zator tworzy się między Ciechanowem a Glinojeckiem. To droga nr 60. Tam na odcinku 10 kilometrów 60 ciągników i innych maszyn jeździ od ronda w Ciechanowie do miejscowości Gumowo i z powrotem. A do tego blokują przejście dla pieszych w miejscowości Ujazdówek.
Rolnicy zablokowali też rondo w Zegrzu, a także przejazd drogą nr 62 - Serock - Nowy Dwór Mazowiecki w miejscowości Dębe. Spodziewana jest też blokada drogi 92 w Błoniu i Ołtarzewie.
Górnicy ze związku zawodowego Sierpień 80 jadą do Warszawy. W stolicy będą wspierać protestujących rolników. Górnicy wcześnie rano wyruszyli sprzed bram śląskich kopalń. Część z nich jedzie autokarami, pozostali busami i własnymi samochodami. W sumie do stolicy ze wsparciem jedzie kilkuset górników.
Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych spodziewa się w stolicy 50 tys. rolników. Od premiera mamy informację, że na pewno delegacja zostanie przyjęta, nie wiemy tylko, czy będzie to sam premier, czy ktoś w jego imieniu - zaznaczył.
Do spotkania z premierem może nie dojść, ponieważ szef rządu wybiera się we wtorek do Pragi na szczyt Grupy Wyszehradzkiej. Bardziej prawdopodobne, że z delegacją rolników spotka się przedstawiciel kancelarii Donalda Tuska.
Pewne natomiast jest spotkanie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. Zarówno na jego ręce, jak i kogoś z KPRM rolnicy zamierzają złożyć petycje - a w nich konkretne postulaty dotyczące m.in. Zielonego Ładu.
Chcemy odejścia od wszelkich kar, bo rolnicy boją się, że przy bezpośrednich płatnościach, które system wprowadził, mogą nie wypełnić wielu rzeczy nie z ich winy i odstąpić od ugorowania - mówi prezes krajowej rady izb rolniczych, Wiktor Szmulewicz.
To minimum, które musi się znaleźć w ewentualnym porozumieniu, jakie rolnicy chcieliby podpisać z rządem. Bez tego protest będzie zaostrzony.
Minister rolnictwa apeluje do rolników, aby dzisiejsze protesty przebiegły spokojnie.
Czesław Siekierski wczoraj byl na naradzie unijnych ministrów rolnictwa, bo rolnicze protesty rozlały się już po niemal całej Europie. Przedstawił tam żądania polskich rolników.
W związku z dzisiejszym protestem utrudnień należy spodziewać się od 11:00 w centrum Warszawy. Rolnicy wymaszerują sprzed Pałacu Kultury i Nauki pod gmach Sejmu. Całe Śródmieście będzie nieprzejezdne.
Utrudnienia będą w rejonie Placu Defilad na wysokości ul. Emilii Plater, dalej Al. Jerozolimskimi w kierunku Ronda de Gaulle’a, a także okolicach Pl. Trzech Krzyży, ul. Wiejskiej i dalej w rejonie Al. Ujazdowskich, przed siedzibą Prezesa Rady Ministrów - informuje policja apelując o uwzględnienie tych utrudnień przy planowaniu i realizacji codziennych obowiązków i potrzeb.
Doradzamy omijanie centrum Warszawy, z uwagi na możliwość powstawania utrudnień w ruchu, jak również warto zapoznać się ze zmianami w kursowaniu komunikacji miejskiej - podkreślają policjanci.
Jak poinformowała Komenda Stołeczna Policji, kierowcy powinni spodziewać się utrudnień zarówno na drogach krajowych w powiatach okołowarszawskich, jak i Warszawie.
W powiecie legionowskim przewidywane są dwa punkty blokadowe. Pierwszy na rondzie w Zegrzu Południowym, czyli skrzyżowaniu drogi krajowej 61 z drogą wojewódzką 631. Druga blokada ma objąć skrzyżowanie drogi krajowej 62 z drogą wojewódzką 632, czyli rondo w miejscowości Dębe.
"Dla dk 61 zalecany jest objazd przez Borową Górę (skręt na światłach w ul. Zegrzyńską), następnie wyjazd w Dębem na dw 632, która prowadzi do miejscowości Michałów Reginów, co umożliwia powrót na dk 61. Dla dk 62 zaleca się wybór dw 622, a następnie przejazd ul. Nasielską w Borowej Górze. Kolejno wyjazd na dk 61 i tu dalsze zastosowanie ma objazd dla dk 61" - napisała w komunikacie policja.
"W obrębie gminy Błonie na drodze krajowej nr 92 możliwe utrudnienia w godz. 10-16, na odcinku Bieniewo-Parcele, do miejscowości Bronisze i z powrotem.
NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych Ziemia Radomska poinformował, że w ramach protestu przeciwko tzw. zielonemu ładowi, rolnicy zablokują S7 w okolicach Radomia. Policja otrzymała także informacje o możliwych utrudnieniach w innych miejscach na Mazowszu, m.in. w Ciechanowie i Płocku.
Protest w okolicy Radomia ma rozpocząć się o godz. 11.00 i potrwać do 17.00. Rolnicy zapowiedzieli, że zablokują węzeł drogowy w Jedlance i zachodnią obwodnicę Radomia stanowiącą odcinek S7. Trasa będzie zablokowana zarówno w stronę Warszawy, jak i Krakowa. "Przejazd będzie możliwy tylko tzw. starą siódemką, czy dawną trasą DK7 prowadzącą przez Radom" - powiedział PAP wiceprzewodniczący NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych Ziemia Radomska Tomasz Świtka.
Utrudnień można też spodziewać się na innych drogach woj. mazowieckiego, m.in. w Ciechanowie i Płocku. W Ciechanowie rolnicy mają rozpocząć protest we wtorek po północy, a zakończyć przed północą w środę. "Kolumna ciągników rolniczych ma się przemieszczać od ronda Leśników droga krajową nr 60 w kierunku Glinojecka i zawracać w Ościsłowie" - przekazała PAP rzeczniczka ciechanowskiej policji asp. Magda Zarembska. Policjanci zalecają objazd DK50.
W godz. 10-15 protest planowany jest także w pow. płockim na DK10 w m. Góra oraz drodze wojewódzkiej nr 567 Góra-Staroźreby. We wtorek kontynuowany ma być także prowadzony od poniedziałku protest rolniczy w okolicy Płońska.