Pijany 27-latek podczas kłótni zaatakował siekierą 60-letniego mieszkańca Ciechanowa. Mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami głowy. Napastnik został tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet dożywocie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek mazowieccy policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w Ciechanowie. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli dwóch pijanych mężczyzn. Jak się okazało wybuchła między nimi kłótnia. W szale młodszy z mężczyzn użył siekiery.
Ze zgłoszenia wynikało, że jedna z przebywających tam osób została zaatakowana siekierą. Na miejscu okazało się, że 27-latek zadał starszemu mężczyźnie kilka uderzeń siekierą w głowę. Okazało się, że napastnik miał 2 promile alkoholu w organizmie. Pokrzywdzony trafił do szpitala - przekazała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Zarembska.
27-latek został zatrzymany przez policję. Sąd wydał nakaz tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. W sprawie wszczęto śledztwo.
Prokuratura Rejonowa w Ciechanowie przedstawiła 27-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa za co grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.