Jest zakaz wstępu do Lasu Kabackiego. Decyzję wydał Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie w związku z zagrożeniem, jakie dla ludzi wchodzących do rezerwatu mogą spowodować drzewa uszkodzone przez czwartkową wichurę.
Komunikat RDOŚ w Warszawie w sprawie Lasu Kabackiego.
To jak długo będzie obowiązywał zakaz zależy od tego, ile czasu potrwa uprzątnięcie uszkodzonych drzew. Na razie służby usunęły ich z dróg tylko ponad 140. Może się okazać, że prace potrwają nawet ponad tydzień.
Dużo zależy także od tego, czy zapowiadane na sobotę wichury także wyrządzą szkody w drzewostanie.
W wyniku silnych wiatrów, które ostatnio przeszły nad Warszawą, zostało tam (w Lesie Kabackim - przyp. red.) powalonych bardzo dużo drzew, ale jednocześnie nadal dużo konarów znajduje się w powietrzu i może w każdej chwili spaść - powiedziała naszemu dziennikarzowi Agata Antonowicz z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Przypomniała również, że za umyślne złamanie zakazu wstępu do lasu trzeba się liczyć z karą grzywny, a nawet aresztu.
Wichury są dziś prognozowane w całym kraju. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało SMS-y z ostrzeżeniami przed silnym wiatrem, możliwymi przerwami w dostawach prądu i trudnymi warunkami na drogach.