Policja poinformowała w piątek o wypadku z udziałem trzech aut, do którego doszło w rejonie miejscowości Winnica na Mazowszu. Z wraków samochodów wydobywał się dym. W jednym z rozbitych aut, które było w rowie, siedziała zakrwawiona kobieta. W drugim samochodzie, w foteliku, siedziała kilkuletnia dziewczynka. W jej ciele znajdował się kawałek szkła, a z rany sączyła się krew.

Mundurowi z Ostrołęki, Pułtuska i Wyszkowa wracali akurat ze Szkoły Policji, gdy natknęli się na wypadek drogowy. Natychmiast ruszyli na pomoc rannym - poinformowano w piątek.

Z wraków trzech samochodów, które najprawdopodobniej się zderzyły, wydobywał się dym. 

Jedno z aut znalazło się w rowie. Siedziała w nim zakrwawiona kobieta. Była w szoku, a kontakt z nią był utrudniony. W drugim samochodzie - w foteliku - siedziała kilkuletnia, płacząca dziewczynka. W jej ciele znajdował się kawałek szkła, a z rany sączyła się krew.

Mundurowi wydobyli ranne osoby z wraków pojazdów. Udzielili im pomocy przedmedycznej i - zanim na miejsce dotarły karetki pogotowia - zaopiekowali się poszkodowanymi - poinformował nadkom. Tomasz Żerański z KMP w Ostrołęce.