65-letni taksówkarz, mieszkaniec Ostrołęki, zginął na przejeździe kolejowym w Susku Nowym. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie nie zastosował się do znaku stop i wjechał na tory wprost pod pociąg towarowy relacji Łomża - Ostrołęka.
Taksówką podróżował 52-letni pasażer, który z powierzchownymi obrażeniami został zabrany do szpitala.
Badanie trzeźwości wykazało, że maszynista pociągu był trzeźwy - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.kom. Tomasz Żerański
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniali okoliczności wypadku. Wykonywali zdjęcia, oględziny miejsca zdarzenia i pojazdów, które brały udział w wypadku, przesłuchali świadków. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący oplem taksówkarz zignorował znaki ostrzegawcze stojące przed przejazdem kolejowym.