W Warszawie trwa obława na sprawcę postrzelenia 57-latka na bazarze Olimpia na Woli - infomuje reporter RMF FM. Do zdarzenia doszło dziś rano podczas policyjnej interwencji. Strzał oddano w kierunku interweniujących policjantów. Funkcjonariusze zostali zmuszeni do użycia broni służbowej.

Kilka policyjnych busów zaparkowało w parku oddalonym o kilkadziesiąt metrów od bramy bazaru. Część funkcjonariuszy po krótkiej odprawie ruszyła w teren pieszo. Bazar po porannym incydencie działa normalnie - relacjonuje reporter RMF FM.

W trakcie interwencji na warszawskiej Woli nieustalony sprawca oddał strzał w kierunku funkcjonariuszy. "Zaatakowani policjanci zostali zmuszeni do użycia broni służbowej. W tym zdarzeniu ranna została postronna osoba. 57-latka przewieziono do szpitala" - informuje warszawska policja.

Nie mamy pewności, ale była to najprawdopodobniej broń pneumatyczna - zaznaczył asp. Jacek Sobociński z biura prasowego stołecznej komendy. Sobociński przekazał, że poszkodowanemu mężczyźnie udzielono pierwszej pomocy, a następnie został przewieziony do szpitala.

Życiu postrzelonego przechodnia nie zagraża niebezpieczeństwo, choć śrutowy nabój przebił jego pośladek.

Oznakowane i nieoznakowane radiowozy otoczyły wejście na bazar, obstawiając okolicę tamtejszej stacji benzynowej. W teren wyruszyły też patrole piesze. W akcję zaangażowanych jest kilkudziesięciu policjantów, którzy próbują namierzyć sprawcę. Ich działania skupiają się nie tylko na okolicach bazaru. 

Oprócz gęstej zabudowy mieszkaniowej, w okolicy jest także prawie 20 ha parku Moczydło. Policja nie zdradza na razie żadnych szczegółów swoich działań, ani też rysopisu sprawcy przedpołudniowego zajścia.