Rekonstrukcja bitwy pomiędzy Wojskiem Polskim a Armią Czerwoną, do której doszło 14 sierpnia 1920 r., odbyła się w niedzielę na polach miejscowości Ossów (woj. mazowieckie). Starcie pod Warszawą zostało uznane za osiemnastą, pod względem znaczenia, bitwę w historii świata.
Bój z bolszewikami pod Ossowem, na ziemiach powiatu wołomińskiego, rozegrał się 14 sierpnia 1920 r. Był on częścią Bitwy Warszawskiej, w wyniku, której Armia Czerwona została zmuszona do odwrotu. Bitwa, która przeszła do historii jako "osiemnasta decydująca o losach świata", uratowała Polskę i kraje Europy Zachodniej przed komunizmem. Lenin dążył bowiem do zajęcia Polski, a następnie wsparcia komunistów niemieckich i ruchów lewicowych w innych zakątkach kontynentu.
Bitwa pod Ossowem należała do najkrwawszych i najbardziej dramatycznych spośród walk toczonych w obronie stolicy, koniecznych do przeprowadzenia kontrofensywy. Wielkim męstwem wykazali się żołnierze Legii Akademickiej. W jej szeregach walczyli nie tylko studenci, ale także młodzież gimnazjalna i harcerze.
Polscy żołnierze stawiali pod Ossowem zacięty opór atakującym Rosjanom. Mimo wyczerpania i poważnych strat, Polacy poderwali się do kontrataku. Doszło do walk wręcz. Przeważające siły wroga musiały ustąpić. Zwycięstwo zostało drogo okupione - w walkach poległo, zaginęło lub zostało rannych ok. 600 żołnierzy.
W sobotę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w Ossowie ogłosił, że wkrótce rozpoczną się prace wykończeniowe w gmachu Muzeum Bitwy Warszawskiej.
Budowa Muzeum Bitwy Warszawskiej rozpoczęła się na kilkanaście dni przed setną rocznicą bitwy w sierpniu 2020 r. Minister podkreślił, że muzeum będzie także miejscem spotkań uczestników kolejnych obchodów zwycięstwa nad bolszewizmem i rekonstruktorów. Gmach już stoi, jest zadaszony. Jeszcze w tym roku gmach Muzeum Bitwy Warszawskiej osiągnie stan zamknięty i rozpoczną się prace wykończeniowe - powiedział.
Odnosząc się do zarzutów opozycji o opóźnianie tej inwestycji wyjaśnił, że teren, na którym stanął budynek przyszłego muzeum, wymagał m.in. wbicia ponad 500 pali wzmacniających jego fundamenty.
Dodał, że krytycy budowy Muzeum Bitwy Warszawskiej "rządzą Warszawą i od ośmiu lat nie mogą sobie poradzić z remontem Sali Kongresowej". Tymczasem budynek Muzeum Bitwy Warszawskiej już stoi i za rok będziemy mogli do niego wejść i oglądać pierwsze wystawy - powiedział wicepremier.