Z zamkniętej i ogrodzonej posesji w miejscowości Gucin niedaleko Płońska wydostały się trzy psy. Zwierzęta zaatakowały i dotkliwie pogryzły jadącą na rowerze 7-latkę. Dziewczynka z licznymi obrażeniami nóg trafiła do szpitala.
Jak poinformowała rzeczniczka płońskiej policji kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, w sprawie pogryzienia 7-latki prowadzone jest postępowanie, które dotyczy "niezachowania przez właścicielkę psów środków ostrożności przy trzymaniu zwierząt". Do zdarzenia doszło 1 lipca w miejscowości Gucin, w gminie Nowe Miasto, gdy na drogę z posesji nagle wybiegły trzy psy.
Z policyjnych ustaleń wynika, że psy przebywały na ogrodzonym podwórku przy domu, a brama i furtka były zamknięte. Psy znalazły jednak sposób, aby wyjść na drogę. Prawdopodobnie podkopały się pod ogrodzeniem lub je uszkodziły i zaczęły gonić jadącą na rowerze 7-latkę. Zaatakowana dziewczynka przewróciła się. Z licznymi ugryzieniami obu nóg została przewieziona do szpitala - przekazała kom. Drężek-Zmysłowska.
Jak podkreśliła obrażenia, których doznała 7-latka, wymagały założenia ponad 20 szwów. Prawdopodobnie wobec właścicielki psów, która dopuściła się wykroczenia, skierowany zostanie do sądu wniosek o ukaranie - zaznaczyła rzeczniczka płońskiej policji.
Art. 77 Kodeksu wykroczeń przewiduje, że kto nie zachowuje środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 tys. zł albo karze nagany, a jeżeli brak takiej ostrożności stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, grozi za to ograniczenie wolności, grzywna lub kara nagany.
Jak przypomina policja, posiadanie psa wiąże się z obowiązkami i odpowiedzialnością za jego zachowanie, przy czym "właściciel zobowiązany jest do zapewnienia ochrony przed zagrożeniami lub uciążliwością dla ludzi ze strony tych zwierząt".
Pamiętaj, to właściciel w pełni ponosi odpowiedzialność za swojego czworonoga. Wobec osób niewłaściwie sprawujących opiekę nad swoimi psami policjanci mogą stosować środki oddziaływania prewencyjnego, pouczenia, ostrzeżenia oraz nakładać mandaty lub kierować wnioski o ukaranie do sądu - podkreśla policja.