Trzy osoby trafiły do szpitala po nocnym pożarze w kamienicy przy ulicy Stalowej w Pruszkowie pod Warszawą. By wydostać jedną z osób, trzeba było ciąć kraty w oknie. "Na razie nie wiadomo, kiedy mieszkańcy będą mogli wrócić do uszkodzonego budynku" - informuje dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz.

Ogień w kamienicy w Pruszkowie pojawił się w środę pół godziny przed północą. Paliło się mieszkanie na parterze.

Łącznie z kamienicy przy ul. Stalowej ewakuowano 30 mieszkańców. 

Jak podaje lokalny serwis Wawa Hot News 24, sytuacja była dramatyczna, gdyż w jednym z mieszkań były kraty w oknie. By wydostać osobę znajdującą się w tym lokalu, kraty trzeba było przeciąć.

Na szczęście, sprawnie udało się to zrobić.

3 osoby są poszkodowane. Zostały przewiezione do szpitala ze względu na podejrzenie zatrucia gazami pożarniczymi.

Na miejscu działało około 30 strażaków - z Komendy Powiatowej PSP w Pruszkowie, a także z OSP Piastów i OSP Nowa Wieś.

Na razie nie wiadomo, kiedy mieszkańcy będą mogli wrócić do uszkodzonego budynku - informuje reporter RMF FM Michał Dobrołowicz.