20 tomów liczyć będzie edycja "Dzieł zebranych" Juliusza Słowackiego zainaugurowana we wtorek przez Państwowy Instytut Wydawniczy. "Dzięki takim projektom, możemy coraz lepiej rozumieć nasze narodowa dziedzictwo kulturowe" - ocenił wicepremier, szef MKiDN Piotr Gliński.
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się inauguracja projektu nowego wydania "Dzieł zebranych" Juliusza Słowackiego i jednocześnie premiera pierwszych dwu tomów serii - "Korespondencji".
O zaplanowanej na dziesięć lat pracy nad wydaniem dwudziestu tomów "Dzieł zebranych" Juliusza Słowackiego mówił dyrektor PIW dr Łukasz Michalski. Rozpoczynamy wieloletnią, żmudną pracę, której efektem będzie pierwsze w historii tak kompleksowe ujęcie wszystkich tekstów i innych prac, bo także rysunków i zapisków wszelkiego typu, jednego z największych geniuszy polskiej literatury w najlepszym możliwym obecnie opracowaniu naukowym - powiedział Michalski.
Dyrektor PIW wskazał, że państwowe instytucje kultury powołane są do tego, żeby podejmować projekty, których żadna komercyjna instytucja robić nie może, z wielu różnych względów. Staramy się, mówię o PIW, tę misję realizować - zapewnił dr Michalski.
Prof. Marek Troszyński z Instytutu Badań Literackich, redaktor naukowy wydania ocenił, że każde pokolenie powinno podejmować prace poprzedników i próbować pokazać coś nowego, coś od siebie. W przypadku Słowackiego jest to sytuacja tym bardziej nagląca, że mamy ogromny dystans pomiędzy poprzednimi wydaniami. To jest właściwie trzy pokolenia, 60 lat - zwrócił uwagę prof. Troszczyński.
Przekazał, że większość twórczości Słowackiego, 80 proc., zachowała się w rękopisach. To, co znali jego rówieśnicy, to jest zaledwie 20 proc. twórczości - podał.
List, który do uczestników uroczystości skierował wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, odczytał sekretarz stanu w MKiDN Szymon Giżyński. Państwowy Instytut Wydawniczy świętuje dziś inaugurację monumentalnego projektu wydania dwudziestotomowej edycji "Dzieł zebranych" wieszcza narodowego, jednego z najwybitniejszych i najważniejszych poetów w polskim panteonie literackim - Juliusza Słowackiego. To też premierowy wieczór wydania dwóch tomów jego "Korespondencji" - napisał minister kultury.
Ocenił, że jest to moment doniosły dla polskiej kultury literackiej. Twórczość Juliusza Słowackiego, znana wszystkim Polakom już od czasów szkolnych ław, to zbiór nie tylko ogromny, ale i niezwykle zróżnicowany, na który składają się wiersze, dramaty, poematy i powieści poetyckie. Obok znanego wszystkim "Kordiana", inspirującego kolejne pokolenia "Testamentu mojego" czy do głębi romantycznej "Balladyny", znajdują się w nim klejnoty nieraz mniej znane, trudniejsze tak w odbiorze, jak i w dostępie. Dlatego właśnie spójna, całościowa edycja dzieł autora "Lilii Wenedy", realizowana przez PIW wraz z kilkunastoosobowym zespołem wybitnych historyków literatury z najważniejszych polskich uczelni pod kierownictwem profesora Marka Troszyńskiego, jest tak znaczącym projektem - wskazał wicepremier Gliński.
Dodał, że szczególnie ważne jest wydanie - obok utworów literackich - również korespondencji Słowackiego. Dość wspomnieć, że bez listów do Salomei Słowackiej trudno byłoby nam odtworzyć choćby wielką podróż poety na wschód, a zatem czytać "Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu" czy "Anhellego", a to przecież tylko jeden z przykładów. Nawiasem mówiąc, dokładnie tydzień temu dokonaliśmy w Libanie upamiętnienia pobytu Słowackiego na Bliskim Wschodzie w klasztorze maronickim, w którym mieszkał półtora miesiąca - zwrócił uwagę Gliński.
Wskazał, że trudno wyobrazić sobie lepszy moment na inaugurację projektu wydania "Dzieł zebranych" Juliusza Słowackiego, genialnego twórcy polskiego romantyzmu, niż kończący się powoli Rok Polskiego Romantyzmu, ogłoszony przez Sejm RP w dwusetlecie pierwszego wydania "Ballad i Romansów", tomu poezji Adama Mickiewicza, od którego przyjęło się liczyć początek tej epoki.
Jego wartości, takie jak duchowość, przywiązanie do tradycji i patriotyzm, są do dziś nieodłącznym elementem tożsamości narodowej Polaków. Podtrzymywanie tego ducha, również poprzez wracanie do dzieł twórców epoki i odczytywanie ich na nowo, to nasz hołd dla wieszczów narodowych, a za ich pośrednictwem dla wszystkich wybitnych artystów, literatów, muzyków i myślicieli czasu, kiedy Polska żyła tylko w ich dziełach i w sercach Polaków. Dzięki projektom takim, jak inaugurowana dziś seria, możemy coraz lepiej rozumieć nasze narodowa dziedzictwo kulturowe - podkreślił minister kultury.
Partnerem edycji jest Bank Pekao S.A. Prezes Banku Leszek Skiba podziękował PIW za zaproszenie do realizacji tego historycznego projektu. Jak mówił, rolą banku jest zazwyczaj wydawanie i zarabianie pieniędzy. Robimy to każdego dnia, po to, żeby wspierać tak ważne inicjatywy - wskazał Skiba.
Nowa edycja "Dzieł zebranych" ma wypełnić lukę na rynku wydawniczym i umożliwić współczesnemu czytelnikowi dostęp do całej znanej twórczości Juliusza Słowackiego. W ostatnich latach odnalezione zostały rękopisy, zawierające cenne teksty i rysunki.
Jako pierwsze ukazują się tomy XVII i XVIII, czyli "Korespondencja". To rzecz najpilniejsza, bo wymagająca uzupełnienia i nowej edycji. W dwóch tomach znajdują się dwieście siedemdziesiąt cztery listy poety. Są wśród nich również wcześniej nieznane lub inaczej zaklasyfikowane przez edytorów oraz dwadzieścia sześć listów napisanych przez innych do Słowackiego - napisano w informacji prasowej PIW.
Prof. Troszyński, cytowany w informacji PIW, napisał: Największą popularnością cieszyły się listy do matki (ich zaprzysięgłym wielbicielem był Józef Piłsudski). Stanowią one centrum i obejmując przeszło połowę całego zbioru korespondencji, organizują lekturę. W naszej edycji zdecydowaliśmy się jednak nie na tradycyjny układ listów wg adresatów, ale porządek chronologiczny, w którym listy do rodziny i przyjaciół przeplatają się z pismami urzędowymi i typowo użytkowymi. Dzięki temu te same fakty i przeżycia, opisywane w kolejnych listach do różnych osób nabierają dramaturgii i plastyki, a czytelnik zyskuje całościowy ogląd życia poety.
Nad edycją Państwowego Instytutu Wydawniczego czuwa zespół redakcyjny w składzie: Małgorzata Burta, Marek Dybizbański, Rolf Fieguth, Ewa Hoffman-Piotrowska, Elżbieta Kiślak, Tomasz Korpysz, Urszula Makowska, Grzegorz Marzec, Ewa Mirkowska, Małgorzata Nesteruk, Marcin Oleksy, Stanisław Rosiek, Anna Rzepniewska, Mikołaj Sokołowski, Krzysztof Smólski, Marta Sukiennicka, Justyna Zyśk.
Przewidziano klasyczny układ edycji: "Wiersze", "Poematy" (5 tomów, w tym dwa tomy "Króla-Ducha"), "Dramaty" (7 tomów), "Proza literacka i Pisma krytycznoliterackie", "Pisma filozoficzne", "Pisma polityczne i autobiograficzne", "Korespondencja" (2 tomy). Dodatkowo ukaże się tom zawierający rysunki poety oraz jako ostatni tom przewodnik po edycji (indeksy, spisy, konkordancje).