Patostreamer i tiktoker Vladyslav O., szerzej znany jako Crawly, został zatrzymany w piątek Warszawie. "Mężczyzna został przekazany funkcjonariuszom straży granicznej, którzy na podstawie rejestracji w Systemie Informacyjnym Schengen podjęli czynności związane z wydaleniem go z RP" - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA. Przed godz. 22 wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował, że Crawly jest już na Ukrainie.

23-letni patostreamer Crawly opublikował kilka dni temu w sieci film, na którym widać, jak skacze po samochodach na jednym z parkingów w centrum Warszawy. Tiktoker Vladyslav O. miał też spryskać gaśnicą przechodnia, kiedy ten zwrócił mu uwagę. Okazało się, że cała sytuacja została zaaranżowana przez patoinfluencera, a samochody zostały przywiezione na lawetach. 

Vladyslav O. ma na Instagramie 1,9 mln obserwujących. W stolicy już wielokrotnie prowokował kontrowersyjne "akcje", które nagrywał i publikował na TikToku i Instagramie. 

W piątek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że został zatrzymany

Wieczorem wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek poinformował na platformie X, że Crawly jest już na Ukrainie. "Tam potrzeby ogromne, będzie mógł się wykazać" - napisał.

Podczas jednego ze swoich streamów miał wulgarnie wypowiadać się o Polakach i powiedzieć, że wolałby mieszkać w Moskwie.

Tymi słowami zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który złożył zawiadomienie do prokuratury. Według ośrodka Crawly jest białoruskim patostreamerem, który chodził do ukraińskiej szkoły.